Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(69)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:1073.14 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:52:02
Średnia prędkość:20.62 km/h
Maksymalna prędkość:37.40 km/h
Suma podjazdów:229 m
Maks. tętno maksymalne:168 (84 %)
Maks. tętno średnie:138 (69 %)
Suma kalorii:1362 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:39.75 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Piątek, piąteczek, piąting, piątkowy, piątuś, piąteczunio.

Piątek, 30 marca 2012 | dodano:30.03.2012
Km:37.68Km teren:0.00 Czas:01:56km/h:19.49
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Jak zwał tak zwał! Ważne, że je kocham, a szczególnie takie, po których w perspektywie mam wolny weekend. Czeszę się bardzo!



Czasami jak zawiewało od boku to znosiło me boskie ;) ciało na boki. Aż strach było lawirować między samochodami (bo przecie jak najbliżej krawężnika trza stanąć co by czasem żadne pedały <rowerowe> obok nie przejechały)

Powrót z pracy jakiś taki pf. Noł pałer. Dobrze, że <wiatr> Mnie wydymał od tyłu tym razem. Bo już od przodu mi się znudziło. Pewnie ten pan, który na mnie zatrąbił przy pasażu też chciał zostać wydymany i z zazdrości tak mu się wklęsnął. Klakson.




Nawet nie padao cały boski piąting! A przynajmniej wtedy gdy wietrzyłam się z Trekiem. Trochę siąpiło teraz, tylna oponka znów uciapciana. A jutro... Jutro czyścim Całobiałego, wymienim wolnobieg i łańcuch, wypierzem rowerowe ciuchy. Albo jednak widząc prognozy nie wyczyścim go, poczciwy góral jeszcze w trakcie hospitalizacji więc nie mam materiału zastępczego do ujeżdżania.

Kavą zbożovą upojona porozciągam się jeszcze trochę na pomarańczowej Yoga matt i zasnę na zielonym. Łóżku.

Sruuuuuuuuuuuuu.

Czwartek, 29 marca 2012 | dodano:29.03.2012
Km:17.00Km teren:0.00 Czas:00:45km/h:22.67
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Powiało chłodem. Jak już siedzę w tej pracy to pyknę szybki wpisik.

Dzisiaj taka bieda troszkę jeżeli chodzi o dystans, ALE wracam dopiero po 22, a nie chciałam ryzykować zestawienia wichura+ulewa. Tym bardziej, że z koncentracją dzisiaj marnie (4h snu). Przede mną jeszcze 2h treningu i można by rzec oficjalne debiutanckie zajęcia do poprowadzenia Cuban Salsa Fit. Stres jest, wszak od pierwszych zajęć najwięcej zależy...

Dzień jak co dzień.

Środa, 28 marca 2012 | dodano:29.03.2012
Km:49.77Km teren:0.00 Czas:02:25km/h:20.59
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Czyli uczelnia i praca. A się wywietrzyłam!

Codzienna cudowna rutyna

Wtorek, 27 marca 2012 | dodano:27.03.2012
Km:38.29Km teren:0.00 Czas:01:50km/h:20.89
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Taka codzienna rutyna. Praca, uczelnia... Cóż za nieszczęście, że nie przyszedł dr prof. inż. Mam W Dupie Studentów i nie było ostatnich zajęć.

Rano oczywiście- z planowanego spokojnego wyjazdu o 6.50 zrobił się wyścig z czasem rozpoczęty o 7.00. I zamiast kulturalnie DDR koło Korony- jazda między samochodami krajową 8. Ponownie cała, zdrowa i ŻYWA.

Tuz przed pl. Kromera spotkałam Platona. Bardziej on mnie spotkał, jeśli tak się da, bo wiadomo- wyścig z czasem to klapki na oczach i pełne skupienie. Kilka słów wymieniliśmy i rozstaliśmy się na rozstaju dróg (:

A w trasie między pracą a uczelnią spotkałam (i znowu raczej on mnie spotkał) Wojtusia z byłej pracy znanego w tym światku jako wasp91zg. Tu nie obeszło się bez dłuższej pogadanki :)

Poniedziałkowa seta!

Poniedziałek, 26 marca 2012 | dodano:26.03.2012
Km:100.54Km teren:0.00 Czas:05:32km/h:18.17
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Na raty, bo ma raty, ale dystans dzienny w końcu wyrażony jest liczbą trzycyfrową!
Praca-AWF-runda po sklepach rowerowych-dom i "bieganie" z przyjaciółką zakończone 44 km na rowerze w tempie zakonnicy na składaku. I tutaj byłoby ~90 km, ale jakoś by mnie te niedojechane 10 km gryzło, więc od niechcenia już dokręciłam patrolując okolicę. Piękna pogoda, tylko czemu tak chłodno?

Tempo byłoby godne maratonki, gdyby nie poluzowany, klekoczący suport mojej gŻanki. I tak żeśmy grzały jak zakonnice w habicie na składaku przez 44 km! :)


Na zdjęciu poniżej pragnę zwrócić nie tylko uwagę na bez cukrową muffinkę w kształcie serduszka słodzoną stewią, ale na... I tu zagwozdka:D






Powiadam Wam, że ona niedługo razem ze mną będzie te 100 trzaskać! Trzeba rozsiewać zarazę jaką jest cykloza.


Torres Salsa Group

Niedziela, 25 marca 2012 | dodano:25.03.2012
Km:22.69Km teren:0.00 Czas:01:00km/h:22.69
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Jak poniżej: tam i z powrotem.
Ostatni weekend z Cuban Salsa Fit. Część dzisiaj zdawała egzamin, więc zajęcia przedłużyły się do 18.00. Dopiero się szkolenie skończyło, a już mi tego brakuje. Nie pozostaje nic innego jak wybrać się na kolejny kurs do Torres Salsa Group :)



Z racji późnej godziny, zmęczenia- brak dystansu godnego maratonki... ALE, ALE... Się nadrobi w tygodniu!

Łańcuch hałasuje, że wstyd ujeżdżać białego rumaka. Do wymiany wcześniej wymieniony + wolnobieg. Jak by nie patrzeć- ponad 4000 km bez wymiany i łańcucha i wolnobiegu to chyba dużo. Dużo za dużo, bo mi już przeskakuje, jak mocniej nacisnę na pedał. Jutro szopiiiiing!

Torres Salsa Group

Sobota, 24 marca 2012 | dodano:25.03.2012
Km:22.00Km teren:0.00 Czas:01:00km/h:22.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
6 godzin salsy, dojazd tylko tam i z powrotem. Na więcej nie było czasu.
Ostatnio odczuwalny brak energii. Chęci są tylko fizycznie czuję się jakbym chodziła cały dzień bez śniadania, mimo że jadłam. Albo brak witamin, albo dieta bez cukru daje się we znaki- w sensie, że za mało węglowodanów (chociaż jem dużo owoców, więc nie powinno tak być...). Jeszcze z opcji do wyboru to awitaminoza, niski poziom hemoglobiny lub przesilenie wiosenne (chociaż to chyba jakaś ściema).

Sauna, masaż, trening.

Czwartek, 22 marca 2012 | dodano:22.03.2012
Km:38.22Km teren:0.00 Czas:01:46km/h:21.63
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Dzisiaj zajęcia z odnowy biologicznej poprzedzone wizytą w saunie. Cóż za układ- jestem zmuszona chodzić do sauny, potem jeszcze muszę się poddać masażowi (czworoboczny grzbietu dzisiaj)... Życie jest ciężkie.

Zajęcia dzisiaj prowadzone na maksymalnie wymuszonym uśmiechu, a przynajmniej pierwsza godzina. Bo jak tu mieć energię i być pełnym wigoru kiedy po saunie i masażu miałam fatamorganę z łóżkiem w roli głównej?




A teraz spać!

Dymacz pospolity

Środa, 21 marca 2012 | dodano:21.03.2012
Km:50.00Km teren:0.00 Czas:02:15km/h:22.22
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
czyli wiatr znowuż. Paskudny! Ale przynajmniej w samej bluzie było ciepło.

Z dzisiejszych zajęć gier zespołowych:
- (mój skrót myślowy- tu akurat chcąc omówić grę ożywiającą z części wstępnej lekcji) "W grze wstępnej miejsce miała niebezpieczna sytuacja..."
- (koleżanka wypowiadając się o umiejętnościach UCZNIÓW w liceum): "Chłopcy byli bardzo fajni..."

O kontaktach uczennic, po których zaliczyły strzał nie wspomnę.

Wesoło od rana :D

Bezcukrowy dzień drugi.

Wtorek, 20 marca 2012 | dodano:20.03.2012
Km:17.50Km teren:0.00 Czas:00:50km/h:21.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Moje postanowienie co do nie spożywania cukru w postaci sacharozy już odniosło sukces. Dwa dni to nie lada wyzwanie dla takiego łasucha jak ja (:

Koło "Morskiego Oka" zbierają się bikerzy, żeby sobie potrenować na pagórkowatym wzniesieniu. Aż żal serce ściska, że nie mam na czym tam wjechać...

Dosyć ciepło.
Wieje.
Przynajmniej nie pada.
Jutro 16 na termometrze.

Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty!

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum