Dolina Baryczy- Krośnice
Piątek, 14 czerwca 2013 | dodano:15.06.2013
Km: | 57.55 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:30 | km/h: | 16.44 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | GTIX |
Piątkowa szybka akcja. Jako że klawiatura powinna być gorąca od napieprzania magisterki, postanowiłam się wybrać z Tomkiem do Doliny Baryczy ;)
Spotykamy się w Januszkowicach, rowery na dach i jedziemy. Zbyt mało czasu, żeby tracić go na asfaltowe kilometry.
Startujemy za Łazami Wielkimi:
Pękająca wieża Odyniec:
Kolej wąskotorowa w Krośnicach:
Nawet na ciufcię się załapaliśmy. Niestety od poniedziałku do piątku kursuje ta oszukana- spalinowa :)
Na stacji grasował gang przedszkolaków!
Pałac w Krośnicach z 1785 roku- wybudowany zresztą z inicjatywy Reichenbachów z Goszcza, o których to wspominałam przy poprzedniej eksploracji Doliny Baryczy.
Za ładny ten pałac. Mój wzrok bardziej się skupia na czymś innym...
Blisko pałacu znajduje się zabudowanie wielkości małego kurnika.
Z napisem na drzwiach:
W latach dwudziestych ubiegłego wieku była w pałacu zlokalizowana szkoła dla dzieci ze schorzeniami neuropsychicznymi. Wygląda niczym karcer. I to "otwarte światło"...
Przykuwająca wzrok cętkowana elewacja z rudy darniowej.
Osadzająca się ruda:
Zapuszczamy się między stawy. Tempo spokojne- chociaż i tak prawie nie przejechałam padalca :)
Wracamy do miejsca, gdzie zostawiliśmy samochód. Zbieramy się i tyle nas milickie karpie widziały.
Spotykamy się w Januszkowicach, rowery na dach i jedziemy. Zbyt mało czasu, żeby tracić go na asfaltowe kilometry.
Startujemy za Łazami Wielkimi:
Pękająca wieża Odyniec:
Kolej wąskotorowa w Krośnicach:
Nawet na ciufcię się załapaliśmy. Niestety od poniedziałku do piątku kursuje ta oszukana- spalinowa :)
Na stacji grasował gang przedszkolaków!
Gang z przedszkola© maratonka
Pałac w Krośnicach z 1785 roku- wybudowany zresztą z inicjatywy Reichenbachów z Goszcza, o których to wspominałam przy poprzedniej eksploracji Doliny Baryczy.
Za ładny ten pałac. Mój wzrok bardziej się skupia na czymś innym...
Blisko pałacu znajduje się zabudowanie wielkości małego kurnika.
Z napisem na drzwiach:
W latach dwudziestych ubiegłego wieku była w pałacu zlokalizowana szkoła dla dzieci ze schorzeniami neuropsychicznymi. Wygląda niczym karcer. I to "otwarte światło"...
Przykuwająca wzrok cętkowana elewacja z rudy darniowej.
Osadzająca się ruda:
Zapuszczamy się między stawy. Tempo spokojne- chociaż i tak prawie nie przejechałam padalca :)
Wracamy do miejsca, gdzie zostawiliśmy samochód. Zbieramy się i tyle nas milickie karpie widziały.