maratonka
Szczecin.
Poniedziałek, 16 lipca 2012 | dodano:22.07.2012
| Km: | 7.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 24:00 | km/h: | 0.29 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 | ||
W ramach zwiedzania Szczecina. OPIS TUTAJ :)
komentarze
Wiesz, codziennie rano jadę przy dworcu do pracy. Codziennie rano przed dworcem widzę homelessów od których bije aromat mocniejszy niż moje ciuchy po 367 km :D. Jak wpadniesz to pojedziemy na trening w pigułce, czyli Zalew Szczeciński, Puszcza Bukowa, Puszcza Wkrzańska, Miedwie, Niemcy oraz objazd miasta :D
axis - 21:15 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
rtut- po prostu dobrze trafiłam. A wrażenie pozytywne było, bo taki przestrzenny mi się wydał. Ale i tak kocham swój Wrocław i widząc mocno rozwijającą się politykę rowerową- zdecydowanie stąd nie emigruję ;)
maratonka - 21:13 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
axis- chciałam wpaść jeszcze do Szczecina, dam Ci znać jeżeli sie uda przed Twoją przeprowadzką do Wro!
maratonka - 21:09 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
Jak coś to i tak byłem pierwszy w kolejce.
Szczecin najprawdopodobniej spodobał Ci się bo zrobiłaś po nim 7 km zresztą o czym my tu mówimy. Na Twoim miejscu tez bym się nie zamieniał.
rtut - 21:08 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
Szczecin najprawdopodobniej spodobał Ci się bo zrobiłaś po nim 7 km zresztą o czym my tu mówimy. Na Twoim miejscu tez bym się nie zamieniał.
Ale widać na fotkach, że byłaś na Moście Długim, trzeba było poczekać do następnego dnia do 7 rano, na pewno jakaś grupa by się zbierała na wycieczkę w tym miejscu :D
Brama Portowa i Galeria Kaskada to nic ciekawego, mogłaś uderzyć na Niebuszewo i Skolwin ;-))))), może następnym razem się uda!axis - 21:03 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
Brama Portowa i Galeria Kaskada to nic ciekawego, mogłaś uderzyć na Niebuszewo i Skolwin ;-))))), może następnym razem się uda!
Być może! Jak napisałam zrobiłam po nim tylko 7 km i to byłe miłe 7 km. Wrocław też ma swoje ciemne strony, o których się głośno nie mówi :D Ale ja jeszcze raz powtarzam- nie myślałam o zamianie, po prostu uważam, że jest ładny, nie przeprowadzajcie mnie! :P
maratonka - 20:58 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
Najpierw muszę cały zwiedzić, potem mogę gdybać. Szczecin mi się podobał najbardziej ze wszystkich odwiedzonych miast, aczkolwiek zajebistością Wrocławiowi nie dorównuje. Nie zamieniam się :P
maratonka - 20:24 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj
Ja to bym chętnie Szczecin na Wrocław zamienił skoro tak koleżance przypadł do gustu.
rtut - 20:15 środa, 25 lipca 2012 | linkuj
Komentuj
