Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Cyklodestrukcja- opis odcinka Wrocław- Bydgoszcz

Piątek, 20 lipca 2012 | dodano:20.07.2012Kategoria Praca
Km:31.00Km teren:0.00 Czas:01:40km/h:18.60
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Dzisiaj "dojazdowo" do pracy. Kolano wciąż daje o sobie znać, wczoraj jeszcze nadwyrężyłam lewy nadgarstek przy pompkach i mięsień piersiowy. Ręka machnąć nie mogę!

Za dużo dzisiaj gadania nie będzie, bo tworzyłam wpis z wycieczki. Teraz czeka na zatwierdzenie, tymczasem poczytać już można:

Wrocław- Hel czyli cyklodestrukcja część pierwsza :)



komentarze
Mors- za drugim razem będzie na luziku, potem to już będzie jako rutyna, taki weekendowy wypad za miasto :D Tylko lepiej sie przygotuje, już wiem co i jak :)

Jurek- no właśnie chyba czasami zbyt duży ten temperament ;) Tylko jak sprawdzić czy następne ustawienie bloków/siodełka będzie właściwe? Znów nad morze jechać? :D
Opaski nie mam, jutro sobie z bandaża zrobię opaskę podtrzymującą rzepkę, żeby znowu nie znowu podczas zajęć nie zabolało.

blase- Ty to powinieneś w urzędzie miejskim pracować, gdyby wszystko było tak szybko zatwierdzane... :D
maratonka
- 19:56 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj
No jak wpis czeka na zatwierdzenie, jakoś o 4:40 zatwierdziłem, czyli poleżał tylko 3godziny:)
blase
- 14:40 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj
Super !!!
Trzeba mieć temperament ... .
Czapki z głów !

Lekarz miał racje : bloki , pozycja itp.
Załóż na bolące kolano ściągach elastyczny,powinno pomóc.
Ja mam podobnie i pomaga.

pozdrowienia i ukłony dla kolegi !
Jurek57
- 08:16 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj
No właśnie, skok na głęboką wodę.. ale za drugim razem powinno być już lepiej, a za trzecim Hel padnie "na luziku". ;)
Generalnie zaczynam czekać na relację z maratonu Bałtyk-Bieszczady. :)
mors
- 01:45 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj
Pewnie przez gminę nie jednego bajstatowicza jechaliśmy. A Miłosława nawet nie pamiętam, wybacz ;) Dziękuję, w tym roku nie przebiję chyba tych 340 km- problemy zdrowotne, zbyt słabe przygotowanie fizyczne.
maratonka
- 19:37 sobota, 21 lipca 2012 | linkuj
Gratuluję odwagi i wytrwałości. Super, że jechaliście przez moją gminę (Miłosław).
romulus83
- 07:08 sobota, 21 lipca 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ychna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum