Poliglotyczne wte i wewte.
Wtorek, 25 czerwca 2013 | dodano:25.06.2013
Km: | 66.84 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:12 | km/h: | 20.89 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
DOM-promotor-HOME-pormotor-HAUS-skrzyżowanie-MAISON-praca-Дом
Dobra pogoda, w sam raz na odpoczynek do upałów. I to poczucie bohaterstwa walcząc z wiatrem, który popycha do tyłu...
Aby skończyć pracę zostały mi do naniesienia AŻ poprawki. Ale w piątek zdaję gotową i... Karamba! Rower-praca-góry-praca-bieganie-praca-rower. Że niby żadnych obowiązków? Chyba w celu obciążenia psychicznego i nastręczenia obowiązków kupię sobie chomika, żeby mu trociny zmieniać.
A tak naprawdę to w końcu mogę zacząć działać. MAGISTREM w końcu będę, wyższa sfera... Sfera kasjera.
Coś czuję, że niebawem w końcu opowiem Wam o wiedeńskim torciku!
Pozostając w mozartowskim klimacie:
.
Dobra pogoda, w sam raz na odpoczynek do upałów. I to poczucie bohaterstwa walcząc z wiatrem, który popycha do tyłu...
Aby skończyć pracę zostały mi do naniesienia AŻ poprawki. Ale w piątek zdaję gotową i... Karamba! Rower-praca-góry-praca-bieganie-praca-rower. Że niby żadnych obowiązków? Chyba w celu obciążenia psychicznego i nastręczenia obowiązków kupię sobie chomika, żeby mu trociny zmieniać.
A tak naprawdę to w końcu mogę zacząć działać. MAGISTREM w końcu będę, wyższa sfera... Sfera kasjera.
Coś czuję, że niebawem w końcu opowiem Wam o wiedeńskim torciku!
Torcik wiedeński© maratonka
Pozostając w mozartowskim klimacie:
.