Owocowy piątek
Piątek, 21 czerwca 2013 | dodano:21.06.2013
Km: | 29.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:23 | km/h: | 20.96 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | GTIX |
Nic. Nic innego mi nie wjeżdża od rana jak...
Żadne tam ziemniaki i schabowe. Soki, owoce i Twistosy (texas grill!) na śniadanie. I croissanty, które przyszły do mnie po południu.
Km do i z pracy. Poza kolejnymi dowodami na to, że mandaty za szaleństwa na drogach są zbyt niskie, napotkałam bardzo niedobrego kierowcę. Tak się złożyło, że przedwczoraj mimochodem wrzuciłam do plecaka trzy karniaki. "A nuż się przydadzą...". Masz Ci los!
Shake bananowo-truskawkowo-pomarańczowy© maratonka
Żadne tam ziemniaki i schabowe. Soki, owoce i Twistosy (texas grill!) na śniadanie. I croissanty, które przyszły do mnie po południu.
Km do i z pracy. Poza kolejnymi dowodami na to, że mandaty za szaleństwa na drogach są zbyt niskie, napotkałam bardzo niedobrego kierowcę. Tak się złożyło, że przedwczoraj mimochodem wrzuciłam do plecaka trzy karniaki. "A nuż się przydadzą...". Masz Ci los!
Zły, niedobry kierowca© maratonka