"Przepisy cię nie obowiązują ty k..... jedna?"
Sobota, 25 maja 2013 | dodano:26.05.2013
Km: | 28.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 21.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Najpierw dwukrotnie zwyzywana od k...wy przez sobotniego kierowcę frustrata. Bo wystartowałam nim się zielone światło zapaliło i ze skrajnie lewego pasa (bo i tak musiałabym kilkanaście metrów po ruszeniu się na nim znaleźć). Drugi frustrat jadąc za pierwszym agresorem zagroził mi wyciągnięciem bloczka i wypisaniem 500 zł mandatu. Albo się zgrywał, albo jakiś niespokojny policjant po cywilnemu.
Pozdrowiłam niewerbalnie obu panów. Ja też się z piątku na sobotę nie wyspałam, ale żeby tak od razu z rana się oburzać?
W pracy kolejny "suprajs", którego wolałabym nie doświadczyć. Przestał działać sprzęt nagłaśniający na sali! Na dwóch w sumie po próbie przeniesienia wzmacniaczy z jednej do drugiej. 3 godziny zajęć. Walkingi bez muzyki, sztangi i płaski brzuch z muzyką bez regularnej frazy, puszczaną z jutjuba na telefonie. I czasem się zacinała. No nic. Uśmiech "nic się nie stało" i jakoś poleciało.
Pospiesznie sklejone urodzinowe życzenia. 100 lat dla eksprezesa Olimpu!
Pozdrowiłam niewerbalnie obu panów. Ja też się z piątku na sobotę nie wyspałam, ale żeby tak od razu z rana się oburzać?
W pracy kolejny "suprajs", którego wolałabym nie doświadczyć. Przestał działać sprzęt nagłaśniający na sali! Na dwóch w sumie po próbie przeniesienia wzmacniaczy z jednej do drugiej. 3 godziny zajęć. Walkingi bez muzyki, sztangi i płaski brzuch z muzyką bez regularnej frazy, puszczaną z jutjuba na telefonie. I czasem się zacinała. No nic. Uśmiech "nic się nie stało" i jakoś poleciało.
Pospiesznie sklejone urodzinowe życzenia. 100 lat dla eksprezesa Olimpu!