W rytmach zorby
Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano:07.04.2013
Km: | 25.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 24.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | GTIX |
W domu byłam dopiero przed 19.00. Szybko przebrałam się, żeby zdążyć jeszcze na zachód słońca.
Gdy słońce schowało się za horyzont zastanawiałam się czy jechać dalej czy wrócić. Przypomniałam sobie, że wrzuciłam do kieszeni mp3, co zmotywowało mnie do wykręcenia jeszcze kilku samotnych kilometrów. Niestety okazało się, ze prócz "Dżemu" nie było tam nic godnego nadwyrężania błony bębenkowej. Z "Dżemem" w uszach dojechałam do Siedlca, gdzie odbiłam na Łozinę. Za Domaszczynem włączyłam sobie Zorbę i pedałowałam z tymże rytmie- ok 30 na godzinę było. Nic tak nie motywuje do zwiększenia prędkości jak jazda po zmroku przez las!
Lewy pedał kręci się z takimi oporami, że ledwo po przyjeździe do domu mogłam go obrócić ręką. Tymczasowo zamontowane były pożyczone Wellgo. Czas na nowe...!
Gdy słońce schowało się za horyzont zastanawiałam się czy jechać dalej czy wrócić. Przypomniałam sobie, że wrzuciłam do kieszeni mp3, co zmotywowało mnie do wykręcenia jeszcze kilku samotnych kilometrów. Niestety okazało się, ze prócz "Dżemu" nie było tam nic godnego nadwyrężania błony bębenkowej. Z "Dżemem" w uszach dojechałam do Siedlca, gdzie odbiłam na Łozinę. Za Domaszczynem włączyłam sobie Zorbę i pedałowałam z tymże rytmie- ok 30 na godzinę było. Nic tak nie motywuje do zwiększenia prędkości jak jazda po zmroku przez las!
Lewy pedał kręci się z takimi oporami, że ledwo po przyjeździe do domu mogłam go obrócić ręką. Tymczasowo zamontowane były pożyczone Wellgo. Czas na nowe...!
komentarze
Następnym razem zatrąbię inaczej i postaram się wykazać większymi umiejętnościami :) Poćwiczę trochę w domu :P
kaeres123 - 22:20 poniedziałek, 8 kwietnia 2013 | linkuj
I przez tego Dżema nie słyszałaś jak trąbiłem w niebieskim Seicento na wysokości tablicy "Wrocław" :D Miałem wytrąbić serenadę, jednak nie trafiłem na początku w klakson :P A gdybym miał elektryczne szyby to bym Ci pomachał :P
kaeres123 - 20:07 poniedziałek, 8 kwietnia 2013 | linkuj
Komentuj