Ten pierwszy raz...
Czwartek, 28 marca 2013 | dodano:29.03.2013
Km: | 46.11 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 23.05 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | GTIX |
Kiedyś musi być... I dla mnie i zapewne dla kierowcy tego samochodu. Bo gdyby miał to już za sobą na pewno by tak nie zaparkował. KK. Chyba z 2 minuty go wyciągałam z plecaka, ale nie mogłam sobie odpuścić :)
Do pracy:
w przerwie załatwić sprawę w centrum. Dużo czasu zostało do kolejnych zajęć, więc nabiłam kilka km wzdłuż Milenijnej. Umyślnie założyłam tylko termo i windstoper- żeby mieć motywację do szybkiej jazdy.
I powrót inną drogą niż zawsze. Od tak, żeby nie popadać w rutynę :P
Do pracy:
w przerwie załatwić sprawę w centrum. Dużo czasu zostało do kolejnych zajęć, więc nabiłam kilka km wzdłuż Milenijnej. Umyślnie założyłam tylko termo i windstoper- żeby mieć motywację do szybkiej jazdy.
I powrót inną drogą niż zawsze. Od tak, żeby nie popadać w rutynę :P