Praktyki dzień eee... 11.
Poniedziałek, 25 lutego 2013 | dodano:25.02.2013
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 21.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Jak zawsze w poniedziałek nie pospałam. 2 pierwsze godziny przesiedziane- WF "na macie". Potem frisbee.
Jutro skrzynia i kozioł :O z asystą nauczyciela. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gdybym chciała przeprowadzić taką lekcję musiałabym pójść na salę i poćwiczyć pokaz. Bo co to za nauczyciel co każe robić a sam nie umie? Zero autorytetu.
Poza tym co ja tam z gimnastyki pamiętam...
Ostatni tydzień masakry! Ale muszę przyznać, że podobają mi się praktyki- ze względu na nauczyciela jakiego mam.
Chłopaczek (raczej mizerny) w 1 gimnazjum nie potrafił zrobić damskiej (!) pompki. Teraz jest w 3. gimnazjum- jak dzisiaj "w nagrodę" zrobił 10 pompek, to N zrobił takie O.O oczy. Cisnął ich z tych pompek dosyć często- okazało się, że mizerny chłopaczek trenował w domu. Od razu piąteczka do dziennika. I w takich chwilach wraca wiara w swoją pracę, że to ma sens.
~~~~~~~~~~
-Wymiary boiska do siatkówki!
-Yyyy... Nie wiem...
-O.O
-Przecież tego nikt nie wie.
(woła mizernego chłopaczka)
-Jak on wie, to dostajesz banię! Jakie są wymiary boiska do siatkówki?
-(mizerny chłopaczek) 18x9!
-Haha! Pała!
-Jak to pała, to~że jedna osoba wiedziała...
(woła następnego- to samo pytanie)
-18x9!
-Haha, druga bania!
Oczywiście do dziennika nie wpisane :)
Jutro skrzynia i kozioł :O z asystą nauczyciela. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gdybym chciała przeprowadzić taką lekcję musiałabym pójść na salę i poćwiczyć pokaz. Bo co to za nauczyciel co każe robić a sam nie umie? Zero autorytetu.
Poza tym co ja tam z gimnastyki pamiętam...
Ostatni tydzień masakry! Ale muszę przyznać, że podobają mi się praktyki- ze względu na nauczyciela jakiego mam.
Chłopaczek (raczej mizerny) w 1 gimnazjum nie potrafił zrobić damskiej (!) pompki. Teraz jest w 3. gimnazjum- jak dzisiaj "w nagrodę" zrobił 10 pompek, to N zrobił takie O.O oczy. Cisnął ich z tych pompek dosyć często- okazało się, że mizerny chłopaczek trenował w domu. Od razu piąteczka do dziennika. I w takich chwilach wraca wiara w swoją pracę, że to ma sens.
~~~~~~~~~~
-Wymiary boiska do siatkówki!
-Yyyy... Nie wiem...
-O.O
-Przecież tego nikt nie wie.
(woła mizernego chłopaczka)
-Jak on wie, to dostajesz banię! Jakie są wymiary boiska do siatkówki?
-(mizerny chłopaczek) 18x9!
-Haha! Pała!
-Jak to pała, to~że jedna osoba wiedziała...
(woła następnego- to samo pytanie)
-18x9!
-Haha, druga bania!
Oczywiście do dziennika nie wpisane :)
komentarze
Aaaa, przygotowanie miało być? :P To wiele wyjaśnia ;)
Goofy601 - 07:47 piątek, 1 marca 2013 | linkuj
U nas nauczyciel zrezygnował ze skrzyni zaraz po tym jak dwie osoby w skrzynię nie trafiły a trzeci kolega przebił ją w pół... bo mu sie odskocznia omsknęła :P
Więc chyba teraz aż tak źle nie jest ;) Goofy601 - 14:22 czwartek, 28 lutego 2013 | linkuj
Więc chyba teraz aż tak źle nie jest ;) Goofy601 - 14:22 czwartek, 28 lutego 2013 | linkuj
Teraz w czasach komputerów i internetu pewnie co dziesiąty potrafi :)
tlenek - 06:12 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj
Skoki przez skrzynię - HA! Trzy rodzaje musiałem zaliczać na zajęciach, żeby dostać 5. Udawało się zawsze tylko skakać na 4 - ostatni skok (kuczny) mnie jakoś ciągle przerażał.
Teraz, w czasach parkouru, wszyscy pewnie skaczą niczym kozice ;-) WrocNam - 04:28 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj
Komentuj
Teraz, w czasach parkouru, wszyscy pewnie skaczą niczym kozice ;-) WrocNam - 04:28 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj