maratonka
Spadek formy
Wtorek, 8 stycznia 2013 | dodano:08.01.2013
| Km: | 26.28 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Po ciężkiej nocce trzeba było dzisiaj na zajęciach udawać, że cudownie jest być tu i teraz.. Z wami... Skakać... Pocić się...
W sumie to nie było to do końca udawane, ale jeśli miałabym wybrać leżenie w domu, a grupowe spalanie- wybór byłby oczywisty... Gdyby tylko za leżenie w domu jeszcze płacili!
Ostatnimi czasy...
W sumie to nie było to do końca udawane, ale jeśli miałabym wybrać leżenie w domu, a grupowe spalanie- wybór byłby oczywisty... Gdyby tylko za leżenie w domu jeszcze płacili!
Ostatnimi czasy...
komentarze
Na tym wszystkim się wychowałem :)
Dłuuuugo by wymieniać :)
Ciacho1985 - 12:56 sobota, 12 stycznia 2013 | linkuj
Dłuuuugo by wymieniać :)
Ciacho a pamiętasz Sedes i Defekt Muzgó? "Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, od strachu ratuje nas tylko defekt mózgu" Z zagranicznych mam jeszcze gdzieś The Exploited i The Toy Dols. No i Hallowen. Dużo, oj dużo tego było.
romulus83 - 21:28 piątek, 11 stycznia 2013 | linkuj
Ciacho- ja codziennie polewam jak zasypiam........... ;)
Co do muzyki to się zgodzę, ze lata 90. to VM, Kasia Kowalska, O.N.A., smerfnych hitów... :P
maratonka - 00:03 piątek, 11 stycznia 2013 | linkuj
Co do muzyki to się zgodzę, ze lata 90. to VM, Kasia Kowalska, O.N.A., smerfnych hitów... :P
Co by nie było, to te, o których piszemy później znacznie się "zepsuły". Na uwagę zasługuje TZN Xenna, KSU, Dezerter (ale tylko ten ze Skandalem:)), Babayaga Ojo, Włochaty (stary) itp.
Ale to chyba nie miejsce na zagłębianie się w muzyczne gusta ;)Ciacho1985 - 21:36 czwartek, 10 stycznia 2013 | linkuj
Ale to chyba nie miejsce na zagłębianie się w muzyczne gusta ;)
romulus- kariera karierą, ale grać zaczęli już w ''87, a jakoś dwa lata potem wydali materiał studyjny (bodajże "Revolt"), więc zaliczam ich do kapel z lat ''80 ;)
A Armia jedne z fajniejszych kawałków (jak dla mnie) Saluto, Jestem drzewo Jestem ptak, czy Na ulice nagrali w okolicach ''86, choć oficjalnie ukazały się później. W ''90 Budzyński poszedł za bardzo w stronę m.in. "chrześcijańskiego" rocka.
Bądź, co bądź- Punk''s not dead! :DCiacho1985 - 21:33 czwartek, 10 stycznia 2013 | linkuj
A Armia jedne z fajniejszych kawałków (jak dla mnie) Saluto, Jestem drzewo Jestem ptak, czy Na ulice nagrali w okolicach ''86, choć oficjalnie ukazały się później. W ''90 Budzyński poszedł za bardzo w stronę m.in. "chrześcijańskiego" rocka.
Bądź, co bądź- Punk''s not dead! :D
Ciacho - Republika i Kult zaczynali w latach 80-tych. Proletaryat dostał w Jarocinie nagrodę publiczności na małej scenie w 91 roku za piosenkę Hej naprzód marsz. Wtedy zaczęła się ich kariera. Armia zyskała sławę też w latach 90-tych, na ich początku jak zrobiła drugie wydanie płyty Legenda. Pierwsza się nie przyjęła. Ja liczę od lat 90-tych, od czasu gdy świadomie, aczkolwiek nie z własnej woli słuchałem tych i innych punkowych zespołów. Nie mniej nie żałuję tej edukacji.
romulus83 - 21:12 czwartek, 10 stycznia 2013 | linkuj
romulus83- dla mnie Republika, Armia, Proletaryat, Kult itp., to raczej lata ''80. Z ''90 to bardziej właśnie VM, Hey, Kowalska i takie tam :) Nie mniej jednak też się cieszę, że wychowałem się na punk rocku/ rocku, a nie tym co jest teraz :)
"Dziś muzyka to syf, a nie przełom, jak kiedyś" :)
Magda- nie wiem skąd wynalazłaś ten obrazek, ale od wtorku cały czas z niego polewam :DCiacho1985 - 15:10 czwartek, 10 stycznia 2013 | linkuj
"Dziś muzyka to syf, a nie przełom, jak kiedyś" :)
Magda- nie wiem skąd wynalazłaś ten obrazek, ale od wtorku cały czas z niego polewam :D
Ech, lata 90-te. Republika, Armia, Proletaryat, Kult, oraz wiele innych. Dziękuję losowi, że mogłem wychować się na muzyce z jarocińskich koncertów :) Varius tam nie grał, nie mniej też mile wspominam.
romulus83 - 19:15 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Bo polskich wykonawców, których się słucha do znudzenia jest dzisiaj tak niewielu...
Jak dla mnie lata 90- mega pozytywne. Polska twórczość na bdb poziomie, zagraniczne Vengaboys-y, Cocojambo i inne takie... Mnie tam te czasy kojarzą się z beztroską ;)
Grupowe spalanie brzmi bardzo jednoznacznie. Niejednoznaczne ktoś może mieć myśli :>maratonka - 14:43 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Jak dla mnie lata 90- mega pozytywne. Polska twórczość na bdb poziomie, zagraniczne Vengaboys-y, Cocojambo i inne takie... Mnie tam te czasy kojarzą się z beztroską ;)
Grupowe spalanie brzmi bardzo jednoznacznie. Niejednoznaczne ktoś może mieć myśli :>
Czemu Ty też słuchasz starego Varius? Kurcze... no bo ja też od jakiegoś czasu :O
Uważam jednak, że lata 90te to był najlepszy czas we wszystkim:( Teraz jest jedno wielkie wysypisko i syfiasty koktajl z byleczego.
Grupowe spalanie, to brzmi dość niejednoznacznie hhehe ;)
kundello21 - 07:31 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Komentuj
Uważam jednak, że lata 90te to był najlepszy czas we wszystkim:( Teraz jest jedno wielkie wysypisko i syfiasty koktajl z byleczego.
Grupowe spalanie, to brzmi dość niejednoznacznie hhehe ;)
