Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

"Wściekłe psy 3"

Wtorek, 18 grudnia 2012 | dodano:18.12.2012Kategoria Praca
Km:33.00Km teren:0.00 Czas:01:40km/h:19.80
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Nie łudźcie się, nic mnie nie pogryzło ani nie napadło.

Nic się dzisiaj nie działo w sumie (standardowe potyczki przy poruszaniu się w mieście).

1. Na pewno to z czego jestem zadowolona to soczewki, które kupiłam przed wyjazdem w Tatry. Można ja nosić bez ściągania na noc. Szczerze się obawiałam co się stanie z moimi oczami po spaniu w soczewkach, ale jak się obudziłam to nawet zapomniałam, że je mam. Cudo. Nie będę musiała biegać w Hiszpanii w okularach.

2. Rezygnuję z Zimowej Korony Gór Polski- weekendowy wyjazd uświadomił mi na co się piszę. Co innego zapieprzać dwa- trzy dni w górach, co innego 8-10. Zero przyjemności w skrajnym wyczerpaniu zapewne. 28 szczytów. Lubię wyzwania i być może bym się skusiła (na pewno bym się skusiła) na łojenie tego z resztą ekipy gdyby nie fakt, że Koronę możemy skończyć 13. stycznia dopiero, a już 15. następny wyjazd. Poza tym opuściłabym dwa ostatnie tygodnie semestru. Zbyt dużo "przeciw" się nazbierało.

A teraz zamiast bajki o Smoku Wawelskim "Wściekłe psy 3" (uwaga- zanim odtworzysz ten film zastanów się czy chcesz stracić prawie 2 minuty swojego życia)



Jestem lama. W rzeczach do zrobienia na 2012 rok miałam zaliczenie "Dziadka do orzechów". Przegapiłam, już nie wystawiają... Jakość słaba, ale z dostępnych na YT interpretacji "Walca kwiatów" ta mi się najbardziej podoba.


komentarze
WrocNam - uważaj z takimi mądrościami z podejrzanych źródeł, bo możesz się bardzo zdziwić poznawszy prawdziwe kobiety ;)
Savil
- 09:59 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj
Savil - a gdzieś wyczytałem (pewnie w jakiejś mądrej szowinistycznej książce ;-D), że kobiety mają wiecznie 18 lat ;-)

A po dwudziestym piątym roku życia na pewno jedna rzecz u większości populacji się rozwija.

Skleroza ;-)
Ale ona nie ma wpływu na oczy, tylko na kondycję ;-)
WrocNam
- 07:13 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj
25 rok życia skończyłam chwilę temu, więc raczej mi się już nic nie rozwija i nic nie rośnie [a i ja już nie powinnam :D].
Savil
- 17:56 sobota, 22 grudnia 2012 | linkuj
No więc w związku z tym, że zabieg miałem w 2008, cena wynosiła coś koło 750 zł za oko (w klinice w Katowicach). W tym czasie ceny wyspecjalizowanych klinik "komercyjnych" (np. we Wrocławiu) wahały się koło 2.000-2.500 zł za oko.
Teraz widzę, że cena za zrobienie zabiegu to 1.200 zł za oko.
Przed badaniem robią naprawdę dogłębne badania wzroku i oceniają, czy człowiek się nadaje - około 50% odpada, a 50% się kwalifikuje do zabiegu (nie tak jak w komercyjnych klinikach zgodnie z hasłem: "klient chce, klient płaci, klientowi zrobimy", gdzie np. przeprowadzają całkowicie bezsensowne korygowanie wzroku na "osiemnastkę" - oko podobno jeszcze się rozwija coś do 25 roku życia - może dlatego macie jeszcze wahania, "droga młodzieży" ;-D - ja ostatnie okulary wzmacniałem właśnie mając około 23 lat, a potem wada się zatrzymała).
Nie wiem jak teraz, ale w czasie jak robiłem zabieg, klinika dawała 5 letnią gwarancję na utrzymanie korekcji - jeśli coś się w tym czasie pogarszało, robili badania i poprawiali bezpłatnie (z tego co wiem, mało osób z tego korzysta, bo nic się nie dzieje).
Wiadomo, że należy się liczyć z tym, że wada może powrócić - organizm się zmienia. Ale czy jeśli człowiek nie zrobiłby korekcji, to wada by się nie pogłębiała? A tak przez kilka - kilkanaście lat ma się spokój z okularami.
Nie zapomnę wrażenia, kiedy wstałem ze stołu zabiegowego i mogłem spokojnie odczytać daty na kalendarzu po drugiej stronie pokoju - w moim przypadku korekta -4,5D do 0D - zrobione tak, że okulista nie wiedząc, że miałem korekcję, nie dopatrzy się blizn na rogówce :-D
WrocNam
- 05:33 czwartek, 20 grudnia 2012 | linkuj
W takim razie masz źle dobrane. Dobrze dobrane soczewki są niewyczuwalne i zapomina się o nich od razu. Ja zdejmuję co tydzień albo dwa i jest dobrze. Szczypią tylko czasem rano, kiedy bardzo nie dośpię.
Savil
- 00:08 czwartek, 20 grudnia 2012 | linkuj
WrocNam- jak będę mieć zbędne kilka tysięcy to może się skuszę. Póki co wada mi się powiększyła i nie jest stabilna, więc nie ma co. Też czytałam, że zabieg nie gwarantuje ostrości widzenia. I że wada po zabiegu może wrócić.

Savil- są wspaniałe, ale jak siedzę w nich wieczorem przy komputerze ~2 godziny to strasznie szczypią i i tak na noc ściągam. Nie ściągam tylko w wyjątkowych sytuacjach (wyjazdy np :))

szarlotka- czyli masz w miarę stabilną wadę. Tylko ta kasa... ;)
maratonka
- 14:11 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj
Mi ostatnio na komputerowym wyszło chyba o ćwiartkę czy tam połówkę więcej niż gdy badałam wzrok poprzednim razem, a było to chyba... z 6 lat temu. Co nie zmienia faktu, że nie mam wolnych paru kafli na zabieg.
szarlotka
- 14:05 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj
No właśnie trochę to kosztuje. I chyba wada nie może się pogłębiać.
Savil
- 12:29 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj
@WrocNam Ile zapłaciłeś za ten luksus?
szarlotka
- 10:45 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj
Ja polecam korekcję laserową. Mimo początkowych dużych "ale", jestem wielkim fanem i będę propagował z całego serca ;-)
Szczególnie polecam miejsce mojej regulacji.
WrocNam
- 06:15 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj
Soczewki polecam, są wspaniałe! Jedzie się do jakiejś dziczy czy w inne równie niecywilizowane miejsce i nie ma problemów z oczami :)
Savil
- 00:50 środa, 19 grudnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nyidr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum