Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Po Wrocławiu

Niedziela, 21 października 2012 | dodano:21.10.2012Kategoria Sam na sam z Trekiem
Km:40.00Km teren:0.00 Czas:02:00km/h:20.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Słońce tak przygrzewało przez szyby, że jedyne na co miałam dzisiaj ochotę to wygrzewać się w nim i drzemać. Zupełnie jak mój kot.



Zwlokłam się w końcu i wyjechaliśmy z Trekiem dopiero o 16:30. Wstępne plany zakładały Las Osobowicki przez Krzyżanowice. Ale się rozmyśliłam. Odechciało mi się, gdyż zaraz po zachodzie słońca zrobiłoby się ciemno i znowu szukałabym ruin po zmroku. Ale nie ciemności były przyczyną rezygnacji z planów. Odechciało się z czystego niechcemisiejstwa. Zachód zastał mnie tuż przed Koroną.



W tym samym momencie zadzwonił Rafał z chęcią przyłączenia się do mojej kończącej się wycieczki. Zaczekałam na niego i zamiast prosto do domu pojechaliśmy krzywo, ale również do domu. Mojego. Przy CH Młyn odbiliśmy na Krzyżanowice i wróciliśmy drogą okrężną. I tak jakoś wyszło te 40 km...




Sobota spędzona w Brnie na kolejnej konwencji. Przemierzając czeskie ulice już oczami wyobraźni pedałowałam po tych drogach, idealne!

Z dedykacją dla pewnego Morświna- spotkałam lepszą Marit ode mnie! ;)



Nutka na dziś (i kolejne dni)

&feature=BFa&list=HL1350843291

komentarze
Maratonko - Ty i tak jesteś śliczna, nie musisz dla porównania pozować z taką panią ;)
Savil
- 23:43 wtorek, 23 października 2012 | linkuj
Malowanie się do ćwiczeń jest faux pas. :)
Ale na tej jednej fotce, to ta wytatuowana wygląda jakby clenbuterol był znaną jej nazwą. ;)

Kiedyś trenowałam na AWF brazylijskie jiu jitsu i tam taka kulturystka czy jakaś inna trójboistka zaglądała celem przyprowadzania swej pociechy na trening i wyglądała tak eeee... strasznie :)
Saovine
- 20:03 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Jak ideę smarowania się na twarzy do wysiłku fizycznego jeszcze jako tako(ledwo, po prawdzie...) ogarniam to używania do tego tuszu innego niż wodoodporny już nie... o.:]
alkor
- 19:48 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Mors- na pierwszym wygląda tak jakby dopiero co zeszła ze sceny prowadząc intensywny trening. Do tego stopnia, że spociły się powieki i tusz jej się rozmazał (stąd te dziwne plamy pod powiekami)

Idolka i owszem- jeżeli mowa o sposobie prowadzenia zajęć i zaangażowania w nie ;)
maratonka
- 19:27 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Na tym drugim zdjęciu to nawet ma jakąś urodę, bo na pierwszym to ''WTF?''. ;)

To Twoja nowa idolka zapewne. ;p
mors
- 18:59 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Bałbyś się, bo ma większy bajseps od Twojego.

Wstydź się ;)

maratonka
- 18:55 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
NIEEE! To się nie dzieje?! :>

Uciekałbym! :]
mors
- 18:27 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tajas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum