Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Mój pierwszy raz. Spinning.

Niedziela, 30 września 2012 | dodano:30.09.2012
Km:9.00Km teren:0.00 Czas:00:20km/h:27.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Wrażenia? Mieszane. Instruktor dosyć spokojny (jakby wczoraj nieźle poimprezował), sama jazda tez mało urozmaicona. I byłam na "low", w związku z czym ilość wylanego potu też niesatysfakcjonująca.

Z perspektywy mnie jako uczestnika- chwilami muzyka była przyjemna i z zamkniętymi oczami można było się skupić na rytmicznym pedałowaniu bez obaw, że się zaliczy jakiś słupek.

Z perspektywy instruktora- tego typu zajęcia wymagają O WIELE mniejszego zaangażowania niż ABT, TBC itd. Czyli dobra rzecz, bo się nie zajeżdża cały czas. Chyba zrobię to prawo jazdy kat. spinning ;)

komentarze
Moim zdaniem tu wiele zależy od instruktora oraz od doboru ćwiczeń jakie wykonuje się na rowerze. Tam gdzie ja chodzę w zimę nie ma oszczędzania się, muzyka jest chwilami może ciut za głośna ale przez to lepiej motywuje :)
Aha no i ważne jest też to, czy jest się zaopatrzonym w pulsometr - ja prawie zawsze jestem więc kałuża potu po skończonych zajęciach gwarantowana pod rowerem :) + całkowicie gratis przepocona koszulka i mokry od wycierania potu z czoła ręcznik...
Tofik83
- 11:08 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Jakośdalej nie mogę się przekonać do spinningu
amiga
- 08:41 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum