Królowa Szos jest tylko jedna! Premierowo Pink My BIKE!
Niedziela, 23 września 2012 | dodano:23.09.2012Kategoria Królowa Szos
Km: | 30.58 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 21.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Królowa Szos |
Rano 5 km wybiegania. Zjadłam banana przed 9.00, poszłam dospać, i z wielkim ociąganiem się zebrałam, żeby podtrzymać to, co wypracowałam przed maratonem. 5:20/km.
A teraz... Czas na premierę dawno oczekiwanego (przeze mnie), wytęsknionego Wrocławskiego Roweru już nie wiejskiego! Nic nie skrzypi, nic nie stuka, nic nie puka. Królowa Szos (nie tylko miejskich!) :)))))))))))))
Żeby słodkościom nie było końca- sakwa miejska w różowe serduszka (zda się na pyry z warzywniaka)
Staw w Szczodrem prezentował się pięknie...
A teraz dla kontrastu (piękna):
... i trasa- taka sama jak na wczorajszym Treku.
Z drogi patałachy, bo od jutra będzie terror różowymi oponami. I pamiętajcie- blondynka ma ZAWSZE pierwszeństwo! :D
A teraz... Czas na premierę dawno oczekiwanego (przeze mnie), wytęsknionego Wrocławskiego Roweru już nie wiejskiego! Nic nie skrzypi, nic nie stuka, nic nie puka. Królowa Szos (nie tylko miejskich!) :)))))))))))))
Żeby słodkościom nie było końca- sakwa miejska w różowe serduszka (zda się na pyry z warzywniaka)
Staw w Szczodrem prezentował się pięknie...
A teraz dla kontrastu (piękna):
... i trasa- taka sama jak na wczorajszym Treku.
Z drogi patałachy, bo od jutra będzie terror różowymi oponami. I pamiętajcie- blondynka ma ZAWSZE pierwszeństwo! :D
komentarze
Zamiast szukać gotowej osłony, to możesz sobie chlapnąć na różowo jakąkolwiek, byle metalową.
A do Żyrafy założę różową oponę i takoż chlapnę ramę. ;) mors - 13:41 piątek, 5 października 2012 | linkuj
A do Żyrafy założę różową oponę i takoż chlapnę ramę. ;) mors - 13:41 piątek, 5 października 2012 | linkuj
Książę na odległość, świadczący usługi miłych rzeczy przez BS? W końcu i tak wybierasz się do mnie z wizytą kiedyś ;)
Savil - 23:47 czwartek, 4 października 2012 | linkuj
Ale pięknie odstrzeliłaś ten rower - oryginalna maszyna. Różowe opony pierwszy raz widzę na oczy
sebekfireman - 12:00 czwartek, 4 października 2012 | linkuj
Maratonko, jeśli masz ochotę na dwumetrowego księcia w mojej osobie, to mogę założyć obcasy, mam jedne ^.^ Tylko będę na niebieskim, a nie białym rumaku - może być? ;)
Savil - 23:50 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj
Chyba "(...) mało takich księżniczek" a nie ''księciów''. ;))
Ale jakby co, to ja ostatnio mam 250cm ;D;D (wzrostu ;) ).
PS. o mało nie przyćmiłaś mojej Żyrafy! ;)) mors - 17:03 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj
Ale jakby co, to ja ostatnio mam 250cm ;D;D (wzrostu ;) ).
PS. o mało nie przyćmiłaś mojej Żyrafy! ;)) mors - 17:03 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj
Trochę już ochłonąłem, przyzwyczaiłem oko do tego niecodziennego tworu i wypatrzyłem jeden brak. Osłona łańcucha, oczywiście różowa. Taki rower powinien ją mieć!
javor - 16:33 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj
A tabliczka o blondynce nie zardzewieje Ci w deszczu? Bo poza "o matko, to jest [b]różowe![b]!", natychmiast włączył mi się zmysł praktyczny ;)
Na obcasach wygodnie się jeździ. Chodzi, nie, one nie do tego służą. ;)
[oczywiście, że ze swoim wzrostem noszę czasem obcasy, brakowało mi trochę do 2 m ;)] Savil - 23:35 niedziela, 23 września 2012 | linkuj
Na obcasach wygodnie się jeździ. Chodzi, nie, one nie do tego służą. ;)
[oczywiście, że ze swoim wzrostem noszę czasem obcasy, brakowało mi trochę do 2 m ;)] Savil - 23:35 niedziela, 23 września 2012 | linkuj
Wygląda super! Podoba mi się jak ktoś oprócz kasy wkłada w rower coś więcej.
misiek - 22:58 niedziela, 23 września 2012 | linkuj
A miałem się wczoraj pytać po co ci dętki, może zmieniasz opony na w różowe w treku, ale pomyślałem że to niemożliwe ... nie ma takich :D Ominęło mnie kilka wcześniejszych wpisów a tu taka akcja :) Pewnie będziesz jeździła tylko po trawie żeby ich nie pobrudzić?
javor - 22:43 niedziela, 23 września 2012 | linkuj
No, tym razem to przeszłaś (przejechałaś? przekonstruowałaś? przedefiniowałaś?) samą Siebie! :]
Koncepcja spójna i błyskotliwa wręcz. ;)
Takich opon to jeszcze w życiu nie widziałem, z resztą wielu innych detali także.
Rower oryginalny jak i Ty. ;)
Widać, że uwagi o kobiecości wywarły wrażenie. ;p mors - 22:35 niedziela, 23 września 2012 | linkuj
Komentuj
Koncepcja spójna i błyskotliwa wręcz. ;)
Takich opon to jeszcze w życiu nie widziałem, z resztą wielu innych detali także.
Rower oryginalny jak i Ty. ;)
Widać, że uwagi o kobiecości wywarły wrażenie. ;p mors - 22:35 niedziela, 23 września 2012 | linkuj