Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Gdzie niedziela?!

Poniedziałek, 3 września 2012 | dodano:03.09.2012Kategoria Praca
Km:35.50Km teren:0.00 Czas:01:42km/h:20.88
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Znowu poniedziałek! Tyle z tej niedzieli miałam co nic. Jeden dzień odpoczynku i znowu cały tydzień zawalony.

Na Krakowskiej krzyknęli do 250 zł za piaskowanie i malowanie. HAHAHAHAHA. Ale znalazłam już miejsce gdzie zrobią mi to dobrze za 150. Toż to 3x drożej niż wartość ramy, ale cóż... Pewnie, że bardziej by się opłacało kupić nowy rower, ale wiecie- nie o to chodzi. Chodzi o zrobienie czegoś po swojemu, zrealizowanie pomysłu i fantazji.

Bolą mnie kości piszczelowe. Ból odczuwalny z przodu. Nasila się przy wyskokach, wspięciach na palce. Jakieś pomysły? Za mało rozciągania?


komentarze
Mors- zaraz idę jej poszukać.

tomekkoko- To je 100% stalowa stal. Nie przepłacę, bo nie skorzystam z takiej drogiej usługi, gdy wiem, że można to zrobić 2x taniej ;]

bubi- za free? Toż to podejrzana oferta :) Jutro spróbuję własnoręcznie pozbyć się lakieru- wydaje mi się, że łatwo schodzi, a brat ma urządzenie do malowania- tylko farbę muszę kupić. Myślę, że bez problemu uda mi się zminimalizować koszty do wydatku na farbę i papier ścierny.

sebek- hmmm chyba rzeczywiście ma to związek z bieganiem. Bo cały czas miałam dużo godzin w klubach i nie dokuczały te piszczele, odkąd intensywnie zaczęłam "trzaskać" po betonie przed maratonem ból powrócił. Zauważyłam, że sporą ulgę przynosi mi rozciąganie. Po każdej aktywności fizycznej, nie tylko raz dziennie. Byle do 16. września, potem z bieganiem przenoszę się w teren zmniejszając dystanse i ilość treningów. Ale czasami podczas wyskoków to dosyć mocno dokucza. A skakać muszę ;]
maratonka
- 22:38 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Jakieś 10 lat temu jak dużo biegałem też miałem takie bóle w piszczelach... żaden lekarz nie potrafił mi powiedzieć od czego to, maście nie pomagały i momentami było tak źle że ledwo chodzić mogłem. Później jakoś samo to przeszło... doszedłem do tego że to mogło być albo od niewłaściwych butów, albo od biegania po twardej nawierzchni.
sebekfireman
- 22:17 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Podeślij ramkę do mnie, załatwimy za free piaskowanie, malowanie proszkowe oraz zabezpieczenie bezbarwnym utwardzaczem antygrafitti, takim jakim zabezpiecza się nowe wagony przed wandalami ;)
Bubi07
- 19:38 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
A ten ból to po mojemu od przeciążania przodu stóp.
mors
- 21:49 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
Niedziela była, pisałaś o różowej wiedźmie. Ja się pytam, GDZIE SOBOTA??////
mors
- 21:47 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zekon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum