Jak ja się do czegoś wezmę... To śrubki o(d)padają.
Wtorek, 19 czerwca 2012 | dodano:19.06.2012
Km: | 31.08 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 23.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Do i z pracy.
Najpierw był poranek- aż się poczułam jak za starych dobrych czasów kiedy to się domki z koców robiło. Ochrona przed porannym słońcem. Hello Kitty czuwa.
Po tym jak wczoraj niebieski składak mamy o mało mnie nie zabił prawie nie działającymi hamulcami, postanowiłam postanowiłam mu dzisiaj dokręcić śrubę. I dokręciłam.
Pierwsza była zapieczona
Druga się ułamała
W trzeciej gwint się "wygwintował" (ukręcił, wyszlifował- po prostu zniknął)
Oto sprawca całego zamieszania:
I mordercze hamulce:
Może w końcu jutro uda się opisać wypad do Lubiąża. MOŻE.
Najpierw był poranek- aż się poczułam jak za starych dobrych czasów kiedy to się domki z koców robiło. Ochrona przed porannym słońcem. Hello Kitty czuwa.
Po tym jak wczoraj niebieski składak mamy o mało mnie nie zabił prawie nie działającymi hamulcami, postanowiłam postanowiłam mu dzisiaj dokręcić śrubę. I dokręciłam.
Pierwsza była zapieczona
Druga się ułamała
W trzeciej gwint się "wygwintował" (ukręcił, wyszlifował- po prostu zniknął)
Oto sprawca całego zamieszania:
I mordercze hamulce:
Może w końcu jutro uda się opisać wypad do Lubiąża. MOŻE.
komentarze
Gwinty się zrywają na ogół ;)
Składak z przerzutkami traci na uroku! :)
Ciacho1985 - 21:51 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj
Składak z przerzutkami traci na uroku! :)
Ciacho1985 - 21:51 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj
Ooo, widzę że powiększasz zaplecze rowerowe ;)
Ja miałam taki sam problem z hamulcami u siebie. Wymień linki i pancerze, może będzie lepiej.
Teraz przynajmniej zwalniam jak wciskam klamki, chociaż pewności, że się zatrzymam tam gdzie chcę nie mam :p A jak jest mokro to w ogóle tracą swoje zdolności i trzeba używać pięty :)
A gdzie ty taką maszyną będziesz jeździła?
magdafisz - 10:01 środa, 20 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj
Ja miałam taki sam problem z hamulcami u siebie. Wymień linki i pancerze, może będzie lepiej.
Teraz przynajmniej zwalniam jak wciskam klamki, chociaż pewności, że się zatrzymam tam gdzie chcę nie mam :p A jak jest mokro to w ogóle tracą swoje zdolności i trzeba używać pięty :)
A gdzie ty taką maszyną będziesz jeździła?
magdafisz - 10:01 środa, 20 czerwca 2012 | linkuj