Maratonka czołg
Piątek, 1 czerwca 2012 | dodano:01.06.2012
Km: | 31.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 21.88 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Chciałam dzisiaj samochód staranować. Może nie było to z premedytacją, ale przedni hamulec nieczynny, a ten tylny coś nie działa perfekcyjnie.
Sytuacja:
Sytuacji obrazkowej nie będzie, bo mi się co chwile komp-uter wyłącza (zasilacz!) i nie mam cierpliwości do niego.
Historia taka, ze jest wyjazd z parkingu, prostopadle do wyjazdu jest chodnik i DDR, ale wymalowane są tylko pasy bez wyznaczonego DDR. Auto wyjeżdżało, ledwo zdążyłam wyhamować, żeby go nie grzmotnąć w bok. Przedni hamulec nie działa (scentrowane koło wciąż), a tylny coś słabo reaguje- o czym się przekonałam! I tak z centymetr przed nim się zatrzymałam. Facet na początku przeprosił i powiedział, że nie widział, ale ja tu nie mam wymalowanego DDR i tak po prostu wjechać nie mogę. Zerknęłam na te pasy i przyznałam mu rację. Szczerze mówiąc wcześniej jakoś nie zwróciłam uwagi, że przez te 2 metry nie raczyli DDR wymalować. I jeszcze te krzaki, przez które wcześniej go nie widziałam. W sumie gdybym miałam obydwa hamulce sprawne to spokojnie bym się zatrzymała.
Taka to była historia dnia dzisiejszego.
Off
Sytuacja:
Sytuacji obrazkowej nie będzie, bo mi się co chwile komp-uter wyłącza (zasilacz!) i nie mam cierpliwości do niego.
Historia taka, ze jest wyjazd z parkingu, prostopadle do wyjazdu jest chodnik i DDR, ale wymalowane są tylko pasy bez wyznaczonego DDR. Auto wyjeżdżało, ledwo zdążyłam wyhamować, żeby go nie grzmotnąć w bok. Przedni hamulec nie działa (scentrowane koło wciąż), a tylny coś słabo reaguje- o czym się przekonałam! I tak z centymetr przed nim się zatrzymałam. Facet na początku przeprosił i powiedział, że nie widział, ale ja tu nie mam wymalowanego DDR i tak po prostu wjechać nie mogę. Zerknęłam na te pasy i przyznałam mu rację. Szczerze mówiąc wcześniej jakoś nie zwróciłam uwagi, że przez te 2 metry nie raczyli DDR wymalować. I jeszcze te krzaki, przez które wcześniej go nie widziałam. W sumie gdybym miałam obydwa hamulce sprawne to spokojnie bym się zatrzymała.
Taka to była historia dnia dzisiejszego.
Off
komentarze
oelka- nie ma takiego znaku. Dobrze o tym wiedzieć, żeby następnym razie pouczyć ewentualnego kierowcę- gapę, a nie przyznać się do winy :) Choć i tak widoczność na tyle marna, że kierowca nie zauważy roweru, jeśli nie wjedzie na te pasy. Ostrożność trzeba sporą zachować.
gello- jesteś najlepszy ;) Pomijając fakt, że nie była ta awaria trudna do zdiagnozowania, ale i tak dostajesz order! maratonka - 15:47 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj
gello- jesteś najlepszy ;) Pomijając fakt, że nie była ta awaria trudna do zdiagnozowania, ale i tak dostajesz order! maratonka - 15:47 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj
Wyjazd z parkingu to nie ulica. Nawet jeśli nie ma namalowanych pasów dla przejazdu rowerowego to gość musi przepuścić rower. Ważne aby nie było znaku pionowego o końcu DDRu.
oelka - 12:17 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj
Eee na obydwa komentarze odpowiem krótko- brat informatyk, ja się kabelków nie tykam, bo prąd na mnie napalony i zawsze mnie pieści :D:D:D
Wiem tyle, że wentylator szwankuje, bo nie raz obudowa się mocno nagrzewała- jajecznicę mogłam na nim smażyć podczas przeglądania BS :) Maratonka - 09:04 sobota, 2 czerwca 2012 | linkuj
Wiem tyle, że wentylator szwankuje, bo nie raz obudowa się mocno nagrzewała- jajecznicę mogłam na nim smażyć podczas przeglądania BS :) Maratonka - 09:04 sobota, 2 czerwca 2012 | linkuj
To ja do komputera mam pytanie:
A jaki to zasilacz pewnie jakiś "NO NAME" uważaj bo puścisz z dymem. Może też być zakurzony od środka(komputer) i łapie temp i zabezpieczenia termiczne na MOBO,CPU,GPU go wyłączają. Na zimnym startuje a na ciepłym nie??? Czy odwrotnie??? gello1 - 07:43 sobota, 2 czerwca 2012 | linkuj
A jaki to zasilacz pewnie jakiś "NO NAME" uważaj bo puścisz z dymem. Może też być zakurzony od środka(komputer) i łapie temp i zabezpieczenia termiczne na MOBO,CPU,GPU go wyłączają. Na zimnym startuje a na ciepłym nie??? Czy odwrotnie??? gello1 - 07:43 sobota, 2 czerwca 2012 | linkuj
eiffel- jest dokładnie tak jak mówisz z tym komputerem. Dzisiaj z 20 razy próbowałam uruchomić i nie zaskoczył. Czas pogonić brata informatyka :)
maratonka - 07:24 sobota, 2 czerwca 2012 | linkuj
Dobrze, że to tak się tylko skończyło :). A co do komputera to może procek go wyłącza bo nie ma dobrego chłodzenia ?
eiffel - 06:17 sobota, 2 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj