Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Wrocławski Oficer Rowerowy działa :)

Czwartek, 31 maja 2012 | dodano:01.06.2012
Km:75.00Km teren:0.00 Czas:03:42km/h:20.27
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Po pierwsze- ukłony w stronę naszego wrocławskiego oficera rowerowego pana Chojnackiego- krzaczki przycięte, że mucha nie siada.

Jeszcze niedawno było tak:



A dzisiaj jest tak:



"Uprzejmie donoszę" przynosi oczekiwane efekty :) Ciekawe czy odnośnie pozostałych niebezpieczeństw czyhających na rowerzystów coś się wydarzy. Czekam cierpliwie, wszak pewnie teraz w związku z OJRO Wrocław ma wiele ważniejszych spraw jak demontowanie stojaków w strefie kibica. A postawienie znaku i wymalowanie DDRu na ulicy gdzie de facto ona przebiega spadło na dalszy plan.

Wczoraj zadziwiająco prawidłowe reakcje pieszych na dzwonek. Jedna pani ze strachu uskoczyła na trawkę, a drugi młody cwaniak, zagadany z kumplem ze strachu aż rzucił kurvą i prawie do kumpla się przytulił :D

Przedwczoraj piesek chciał popełnić samobójstwo wbiegając mi pod przednie koło- szczęście dla właścicielki i pieska, że najechałam jedynie na smycz grubości dratwy. Nieuważna pani przeprosiła, więc na jednym moim "kurde" się skończyło i pojechałam dalej bacząc uważnie czy więcej piesków nie ma myśli samobójczych. Nie miało.

Wczoraj niby budzik na 6.40 nastawiłam ambitnie- żeby dojechać do 2000, ale jak nie nastawię, żeby mi się wieża z radiem włączyła z VOLUME MAX to szanse marne, żeby mnie komórkowy budzik na nogi postawił. Tak więc spokojnie o 10.00 wyjechałam z domu olewając mordercze nabijanie km. Wybrałam się w zasadzie po wpis brakujący drogą okrężną- przez Opatowicką. A tutaj...

AKUKU! Chcę taką przepustkę -.-



Dalej odebrałam w końcu bateryjki do lampek, wagi, pulsometru zakupione na allegro. Następnie zmierzając w stronę uczelni obrałam trasę wzdłuż Oławy. Lubię tamtędy jeździć.













I nagle olśniło mnie, że przecież po wpis miałam jechać, a tu już 12.20! Prędkim pędem popędziłam na Biskupin. Minutę PO zajechałam, ale wpis uzyskałam.

Trestno prawdę Ci powie!







Otóż to!



Aż mi się przypomniało dzieciństwo i to uczucie zmulenia po wyssaniu całej tubki :D W Żabce teraz po 2,50, dzisiaj kaKAŁOWE wciągnę :P


komentarze
lukasz78- a ja nie lubię, gdyż nie mogę się w pełni skupić ani na jednym ani na drugim. I znosi mnie na lewo gdy grzebię w telefonie podczas jazdy (:

szarlotka- nie szamie codziennie! Codziennie to czekolada... -.- co nie znaczy, że negatywnych skutków TAKIEGO jedzenia nie ma- i niekoniecznie chodzi o wagę. Więc jedz i pamiętaj- wiara czyni cUUUda :D

gello- mega słodkie, ale dobre! Jutro będzie wielka muffinka czekoladowa z tym czymś i bananami :D

mors vel srom- a widzisz! Jednak mają TROCHĘ racji w tych gazetach czasem. pewnie Ci upadła i chciałeś podnieść nie schodząc z klauniastego rowerka :P
maratonka
- 19:20 piątek, 1 czerwca 2012 | linkuj
Nawet na mono można gdakać przez komórę! ;D
Chociaż przyznam, że jedyna w mojej "karierze" gleba asfaltowa-dwukołowa, to przez komórę. ;p
mors
- 13:49 piątek, 1 czerwca 2012 | linkuj
Zagęszczone słodzone mleko-dobre to???????
gello1
- 12:19 piątek, 1 czerwca 2012 | linkuj
Ty spalasz codziennie tyle, że możesz szamać to mleko. Mi się nie chce tyle jeździć, więc pozostaje mi wiara, że pójdzie w cycki:/
szarlotka
- 12:10 piątek, 1 czerwca 2012 | linkuj
Ja uwielbiam przeglądać internet w komórce, jadąc rowerem :) Ale jeździć rowerem po alkoholu uwielbiam jeszcze bardziej.
lukasz78
- 12:02 piątek, 1 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum