Księżniczka przeklinak.
Środa, 25 kwietnia 2012 | dodano:25.04.2012
Km: | 48.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Taka ze mnie księżniczka jak Całobiałego rower górski. OCZYWIŚCIE kiedy BARDZO się spieszę do PRACY, do wiatr napierd... napierał jak oszalały! NON STOP, ani razu nie dmuchnął mnie od tyłu. Co ja się dzisiaj naprzeklinałam! Jak wśród ludzi to w myślach, jak w zasięgu mojego głosu nie było żywej duszy to z wiatrem niosło się co podmuch donośne "Ja pitooooleeeee" (trochę inaczej to brzmiało, ale ponoć kobietom, a w szczególności księżniczkom nie wypada przeklinać).
Kupiłam dzisiaj w moim "psiepolowym" lumpie spodnie Gore z windstopperem na całym przodzie na szelkach za 30 zł. Taka OKAZYJA! Jutro się pochwalę.
Ale urwał! Mi się dzyndzel od dzwonka! Za każdym razem trenuje teraz swój głos donośnym "UWAGAAAAA!" Jakoś dzisiaj nie miałam ochoty zwracać się do innych homo sapiens per "przepraszam". A po chodniku nie jeździłam, więc "UWAGAAAAAA" było jak najbardziej stosowne.
Siedzę jeszcze w pracy, sączę herbatkę i zaraz się biorę za EXTRAŚNĄ prezentację na MARKJETING. Wolę to zrobić tutaj, niż po dojechaniu do domu, gdzie zajmę się innymi rzeczami i potem będę musiała po nocy tworzyć. Do 24.00 pewnie mi zejdzie, więc będzie znowu nocny trip po Wrocławiu.
A to ona. Jedyna moja. Czasem zagląda na mojego bajkloga i czyta co przeleję ze swoich myśli na klawiaturę. Od czego ma się przyjaciół?
Jeśli czekolady pod ręką nie będzie
Jeśli mój świat na psy nagle zejdzie
Kiedy wszystko się wokół zawali
Ona zawsze się ze mną nawali!
Kupiłam dzisiaj w moim "psiepolowym" lumpie spodnie Gore z windstopperem na całym przodzie na szelkach za 30 zł. Taka OKAZYJA! Jutro się pochwalę.
Ale urwał! Mi się dzyndzel od dzwonka! Za każdym razem trenuje teraz swój głos donośnym "UWAGAAAAA!" Jakoś dzisiaj nie miałam ochoty zwracać się do innych homo sapiens per "przepraszam". A po chodniku nie jeździłam, więc "UWAGAAAAAA" było jak najbardziej stosowne.
Siedzę jeszcze w pracy, sączę herbatkę i zaraz się biorę za EXTRAŚNĄ prezentację na MARKJETING. Wolę to zrobić tutaj, niż po dojechaniu do domu, gdzie zajmę się innymi rzeczami i potem będę musiała po nocy tworzyć. Do 24.00 pewnie mi zejdzie, więc będzie znowu nocny trip po Wrocławiu.
A to ona. Jedyna moja. Czasem zagląda na mojego bajkloga i czyta co przeleję ze swoich myśli na klawiaturę. Od czego ma się przyjaciół?
Jeśli czekolady pod ręką nie będzie
Jeśli mój świat na psy nagle zejdzie
Kiedy wszystko się wokół zawali
Ona zawsze się ze mną nawali!
komentarze
O rany!
...czekolada "Wawel", model (Cało)Białe Michałki! ;D;D
Pasuje pod rower. ;)
Też dziś taką kupiłem, a wypuścili także Czerwone Michałki (?).
Chociaż w Wawelach drażnią mnie te drobinki cukru(?), to kupiłem se ponadto 3 szt. tabliczek -olbrzymów po 300g każda.
Bo tanio...
No dobra, co do meritum: zaproś na BS! ;p mors - 20:22 środa, 25 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj
...czekolada "Wawel", model (Cało)Białe Michałki! ;D;D
Pasuje pod rower. ;)
Też dziś taką kupiłem, a wypuścili także Czerwone Michałki (?).
Chociaż w Wawelach drażnią mnie te drobinki cukru(?), to kupiłem se ponadto 3 szt. tabliczek -olbrzymów po 300g każda.
Bo tanio...
No dobra, co do meritum: zaproś na BS! ;p mors - 20:22 środa, 25 kwietnia 2012 | linkuj