Żal
Sobota, 7 kwietnia 2012 | dodano:07.04.2012
Km: | 10.01 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 20.02 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Tak to tyle jeśli chodzi o dzisiejsze jazdy. Do Korony po końcówki do kijków, Nikwax i łyżkonożowidelec. Co do tego ostatniego zastanawia mnie jak mam użyć widelca i noża jednocześnie. Chyba paluszki będą potrzebne...
Ooooook to tyle jeśli chodzi o podróż. A tak poza tym... Dalej się czuję wypruta. Nie mam termometru więc nie wiem czy jest coś powyżej 36.9. Skoro nie mam pewności to zakładam, że nic nie ma i tylko katar mnie dręczy. A nakichałam się dzisiaj za wszystkie czasy. Znaczy się muffinki i jajka doprawione!
Go Szport obskoczyłam cały, aptekę przeleciałam wszerz i wzdłuż, 14.55 wpadam do TeKa Maxx. Chwytam za top sportowy- może w końcu będzie pasować bo już od miesięcy szukam i nic. "Przymierzalnie już zamknięte." Damn! Czego się spodziewać- nie dość, że w Wielką Sobotę wpada jakaś popieprzona laska w kasku na głowie to jeszcze 5 min przed zamknięciem mierzyć jej się zachciało. No nic. 2 tygodnie na zwrot. Bierę Panie! Mierzę w domu- perrrfekt! Pasuje idealnie, różowy, łyżwa jest. Zakupy dokonywane przeze mnie w czasie poniżej 5 minut to zdecydowanie najlepsze rzeczy. Im dłużej się nad czymś zastanawiam tym bardziej będzie to nie takie jak trza.
Mleko z miodem i czosnkiem stygnie. Mniam! <torsje>
Tylko takich ładnych kapciów nie mam i robaka we włosach też nie.
Doktór potrzebny od zaraz!
Ooooook to tyle jeśli chodzi o podróż. A tak poza tym... Dalej się czuję wypruta. Nie mam termometru więc nie wiem czy jest coś powyżej 36.9. Skoro nie mam pewności to zakładam, że nic nie ma i tylko katar mnie dręczy. A nakichałam się dzisiaj za wszystkie czasy. Znaczy się muffinki i jajka doprawione!
Go Szport obskoczyłam cały, aptekę przeleciałam wszerz i wzdłuż, 14.55 wpadam do TeKa Maxx. Chwytam za top sportowy- może w końcu będzie pasować bo już od miesięcy szukam i nic. "Przymierzalnie już zamknięte." Damn! Czego się spodziewać- nie dość, że w Wielką Sobotę wpada jakaś popieprzona laska w kasku na głowie to jeszcze 5 min przed zamknięciem mierzyć jej się zachciało. No nic. 2 tygodnie na zwrot. Bierę Panie! Mierzę w domu- perrrfekt! Pasuje idealnie, różowy, łyżwa jest. Zakupy dokonywane przeze mnie w czasie poniżej 5 minut to zdecydowanie najlepsze rzeczy. Im dłużej się nad czymś zastanawiam tym bardziej będzie to nie takie jak trza.
Mleko z miodem i czosnkiem stygnie. Mniam! <torsje>
Tylko takich ładnych kapciów nie mam i robaka we włosach też nie.
Doktór potrzebny od zaraz!
komentarze
Noża w sporku Light My Fire się nie używa. Co najwyżej można nim rozdrobnić kotleta mielonego ;)
A poza tym to fajny masz avatar, lubię jabłka! :D Ranger - 07:46 niedziela, 8 kwietnia 2012 | linkuj
A poza tym to fajny masz avatar, lubię jabłka! :D Ranger - 07:46 niedziela, 8 kwietnia 2012 | linkuj
Po wpisie widać, że diagnoza jest prosta: zdrowa i w formie! ;D
/"jak przeżyje, to żyć będzie"/ mors - 22:43 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj
/"jak przeżyje, to żyć będzie"/ mors - 22:43 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj