Saaaaaaaalsaaaaaa!
Niedziela, 11 marca 2012 | dodano:11.03.2012
Km: | 23.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 23.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Dzisiejszy dzień w rytmach salsy, reggaeton i merengue!
Cudowny weekend dobiega końca a jutro i pojutrze turbo ciężkie kolokwia. Od teraz do wtorku rano będę żyć na kawach.
Dobrze, że miałam pretekst do odbycia wycieczki. Patrząc na to jak krzaki się gną pod siłą wiatru raczej bym sobie darowała taką przyjemność, gdyby nie konieczność przetransportowania swoich czterech liter do rynku.
I jeszcze ciasteczkowa deklaracja moich uczuć:
Cudowny weekend dobiega końca a jutro i pojutrze turbo ciężkie kolokwia. Od teraz do wtorku rano będę żyć na kawach.
Dobrze, że miałam pretekst do odbycia wycieczki. Patrząc na to jak krzaki się gną pod siłą wiatru raczej bym sobie darowała taką przyjemność, gdyby nie konieczność przetransportowania swoich czterech liter do rynku.
I jeszcze ciasteczkowa deklaracja moich uczuć:
komentarze
Biker- I dlatego niem masz brania wśród maratonek... :P
Kenhill- Na Twoje "Nie wiem" przytoczę pewne znane, stare chińskie porzekadło- MARATONKA ma ZAWSZE rację. Prawda stara jak świat.
Maratoooonka - 19:46 wtorek, 13 marca 2012 | linkuj
Kenhill- Na Twoje "Nie wiem" przytoczę pewne znane, stare chińskie porzekadło- MARATONKA ma ZAWSZE rację. Prawda stara jak świat.
Maratoooonka - 19:46 wtorek, 13 marca 2012 | linkuj
Ja bym z Ciebie zrobiła tancerza jak ze skóry białe kozaczki! Kilka leveli wyżej!
Gumy po błocie suną, nie widzisz?
:) Salsotonka - 20:04 poniedziałek, 12 marca 2012 | linkuj
Gumy po błocie suną, nie widzisz?
:) Salsotonka - 20:04 poniedziałek, 12 marca 2012 | linkuj
I znów czarne gumy. Ja tutaj mógłbym co najwyżej robić zdjęcia lub grac na tych bębnach, bo tancerz ze mnie jak z mysiej pipki sandałek :<
Kenhill - 19:02 poniedziałek, 12 marca 2012 | linkuj
Komentuj