Nie taki wilk straszny...
Środa, 15 lutego 2012 | dodano:15.02.2012
Km: | 19.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 16.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Trek 7100 |
Czyli Całobiały Trek- reaktywacja. Z racji kapcia i ogólnego rozchwiania emocjonalnego GTXa, z racji potrzeby ruchu i z racji choojowych usług jakie oferuje wrocławianom MPK zaryzykowałam z tanimi KENDAmi w taką pogodę (śnieg, wichura). Raz mnie wyłożyły i to mnie nauczyło pokory. Dzisiaj współpraca układała się idealnie. Pyskiem w śnieg nie poleciałam ani razu. Za to kolega musiał współdzielić ze mną swojego U-locka, wszak po rozpadnięciu się zastępczego zapięcia i zostawieniu w samochodzie swojego U-l nie pozostało mi nic innego jak liczyć na jego dobre serce.
Biegać nie przestaję. Dzisiaj 12 km, przedwczoraj 13, w niedzielę 10. Mój kaprys na Silesia Marathon będzie skutkował spadkiem w rankingu km. Ale cel jest i postaram się go zrealizować!
Spać!
Biegać nie przestaję. Dzisiaj 12 km, przedwczoraj 13, w niedzielę 10. Mój kaprys na Silesia Marathon będzie skutkował spadkiem w rankingu km. Ale cel jest i postaram się go zrealizować!
Spać!
komentarze
Ech, trochę czasu minie zanim będę mogła próbować dogonić Maratonkę :) Póki co zadowalam się krótkimi trasami zimowymi... Ale gdy tylko rower z serwisu odbiorę to nie ręczę za siebie! :P
No ja właśnie nie wiem o co chodzi z tymi wpisami z trenażerów, biegów, łyżew, sanek, nart etc. Ale ja generalnie niekumata jestem więc to może dlatego... ;) Lea - 19:22 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
No ja właśnie nie wiem o co chodzi z tymi wpisami z trenażerów, biegów, łyżew, sanek, nart etc. Ale ja generalnie niekumata jestem więc to może dlatego... ;) Lea - 19:22 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
Wpisujcie sobie dystanse z dokładnością co do centymetra - mogą byc one decydujące. ;D
Już myślałem, że żaden "rower" na BS mnie nie zaskoczy, ale ostatnio ktoś dodał łyżwy. xD
I wpisy z kilometrami z łyżew... no nic, czekam na wpisy z sanek... ;D:D mors - 19:12 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
Już myślałem, że żaden "rower" na BS mnie nie zaskoczy, ale ostatnio ktoś dodał łyżwy. xD
I wpisy z kilometrami z łyżew... no nic, czekam na wpisy z sanek... ;D:D mors - 19:12 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
O jak miło, mamy taki sam cel na rok 2012 :)
Na moje poślady możesz liczyć. Teraz się trochę obijam ale prawdziwe spięcie zacznie się na wiosnę :P
Ostrzegam więc - będę gonić do upadłego :)) lea - 14:06 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
Na moje poślady możesz liczyć. Teraz się trochę obijam ale prawdziwe spięcie zacznie się na wiosnę :P
Ostrzegam więc - będę gonić do upadłego :)) lea - 14:06 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
Załóż sobie krokomierz i wklepuj na BS dystanse przebiegnięte :)
lukasz78 - 12:11 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
Ale jesteś szaleńcem sportowym. Podziwiam i zazdroszczę! Mnie póki co nie udało się niczym zajarać w stopniu choć odrobinę porównywalnym do roweru :)
Spadaj spadaj w rankingu, może na wiosnę zrobisz mi miejsce :P
Pozdrawiam śnieżnie. lea - 06:03 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj
Komentuj
Spadaj spadaj w rankingu, może na wiosnę zrobisz mi miejsce :P
Pozdrawiam śnieżnie. lea - 06:03 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj