Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Która pierwsza zrzuci 5 kg...

Poniedziałek, 6 lutego 2012 | dodano:06.02.2012
Km:36.58Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
...stawia bilety na Maday 2.

Założyłam się z przyjaciółką.
Dzisiaj 2800 kcal na minusie.
Maksymalny czas realizacji zakładu: 2 tygodnie.


Energię czerpię z dwóch źródeł: proszku zwanego Carbonox i zawziętości. W zasadzie to jest jeszcze trzecie źródło.

A wczoraj z koleżanką dzień łasucha- pieczenie i obżeranie się muffinkami z lentlikami, drażami koksowymi oraz rodzynkami i czekoladą. Mrr :D


komentarze
Żadna nie wygrała, bo nie zrzuciła 5 kg. Wymiękłam po 3 dniach :P
maratonka
- 20:09 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj
I jak tam wyniki zakładu?
WrocNam
- 12:35 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj
Grube kości mam, nie połamię się :D

WrocNam- w sumie po jednym dniu mam już 1 kg mniej na wadze, ale biorąc pod uwagę stosunek wyparowanej ze mnie wody do spożytej- minus 0.5 kg to pewnie woda. A za maraton przy tych temperaturach to raczej sobie daruję. Nie żebym nie dała rady! Ale bez tych wszystkich ludzi mających wspólny cel to już żadna przyjemność.

Fakt, po maratonie dużo zleciało.
maratonka
- 15:08 wtorek, 7 lutego 2012 | linkuj
Jak nie chodzi o zdrowe chudnięcie, to w nocy przed pomiarem kontrolnym duży wysiłek fizyczny, np. przebiegnij maraton - mi zawsze pomagało to zrzucić chwilowo nawet do 4 kg (mimo uzupełniania płynów).
Ale pewnie o tym wiesz, sądząc po nicku i jednym ze zdjęć ;-)
Powodzenia w zakładzie.
Chociaż patrząc na wczorajszy etap współzawodnictwa, to może być trudno cokolwiek zrzucić :-D
WrocNam
- 05:19 wtorek, 7 lutego 2012 | linkuj
Ale tu nie chodzi o zdrowe chudniecie. Tu chodzi o zakład. Poza tym głównym źródłem deficytu kalorycznego jest potężna dawka wysiłku fizycznego. Będzie dobrze!
maratonka
- 23:57 poniedziałek, 6 lutego 2012 | linkuj
Bez sensu takie chudnięcie, jako osoba pracująca w fitnessie powinnaś o tym wiedzieć :P.
klosiu
- 23:46 poniedziałek, 6 lutego 2012 | linkuj
heh Ja tam nie mam takich problemów. Ja chcialbym złapać parę kg<płacz>
gello1
- 22:41 poniedziałek, 6 lutego 2012 | linkuj
Jest zakład, jest motywacja więc, jest upartość w dążeniu do celu, a większa ślinka cieknie mi na myśl o tym jakie uzyskam profity, aniżeli na widok słodyczy.

Jak się wyniszczy to go zregeneruję. To tylko 2 tygodnie, a jak się uda to szybciej. Zresztą mój organizm nie zrobi nic bez mojej zgody, a zabroniłam mu szwankować!



maratonka
- 22:35 poniedziałek, 6 lutego 2012 | linkuj
Energia z zawziętości... dobre, ciekawe, inspirujące...
w moim przypadku jest to energia ujemna :>
Nie wyniszczy się organizm po takim radykalnym projekcie??
No i 2 tyg. bez słodyczy?! o_O
mors
- 22:29 poniedziałek, 6 lutego 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miona
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum