Sen z otwartymi oczami.
Wtorek, 31 stycznia 2012 | dodano:31.01.2012
Km: | 47.65 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 17.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | C(G?)urarra RIP |
Czyli nowo nabyta umiejętność. Proszę sobie wyobrazić jak bardzo trzeba nudzić, ażeby doprowadzić mnie do stanu, w którym z otwartymi oczami wpatrzonymi w "cudownego" profesora przechylałam się to na prawo to na lewo.
Dzisiejszy powrót z pracy jeszcze większą męczarnią niż wczoraj. I 1/3 trasy jechałam z przymkniętymi oczami. I jeszcze wiatr! To już nie było przyjemne.
Czas założyć 3. parę spodni, bo udka zmarzły. Ostatecznie mam jeszcze spodnie narciarskie, ale to już na -20 zostawiam. I w ogóle dzisiaj w nocy wszędzie mi było zimno. Przynajmniej jak się napchałam kokosowymi Princessami i pączkami to energii było tYYYYYYYYYYle, a teraz... Czołgam się na tym góralu, a nie jadę.
Dzisiejszy powrót z pracy jeszcze większą męczarnią niż wczoraj. I 1/3 trasy jechałam z przymkniętymi oczami. I jeszcze wiatr! To już nie było przyjemne.
Czas założyć 3. parę spodni, bo udka zmarzły. Ostatecznie mam jeszcze spodnie narciarskie, ale to już na -20 zostawiam. I w ogóle dzisiaj w nocy wszędzie mi było zimno. Przynajmniej jak się napchałam kokosowymi Princessami i pączkami to energii było tYYYYYYYYYYle, a teraz... Czołgam się na tym góralu, a nie jadę.
komentarze
A co Ty tak chcesz, abym po Tobie jechał? :P A właśnie, że dziś nie będę :) Na raty bo na raty, ale dystansik na mrozie zgrabny, więc nie będę i już :)
lukasz78 - 22:34 wtorek, 31 stycznia 2012 | linkuj
Tym razem wyzłośliwiać się nie będę, bo za taki dystans w ten mróz masz u mnie duży szacun :)
lukasz78 - 22:13 wtorek, 31 stycznia 2012 | linkuj
Komentuj