-Szesienapić!
Czwartek, 26 stycznia 2012 | dodano:27.01.2012
   
    
     
   
  
  | Km: | 33.62 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 21.93 | 
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | C(G?)urarra RIP | ||
Pedały atakują!
Ile razy gazuję na góralu to mi SZCZEelają.
Czas zasięgnąć porady mistrza ZINN.
Jutro zaglądamy co tam w korbie się buntuje.
Czy gdzieś tam.
Nareszcie powód, żeby zajrzeć do środka.
I jakiś porządny OLEY do łańcucha, bo "Wyborny" zmywa się po deszczu. Może "Kujawski" będzie odporny na niekorzystne (powiedzmy sobie szczerze- choojowe ostatnimi czasy) warunki atmosferyczne.
Piszczący łańcuch i strzelające pedały. Jeszcze koszyk z Biedronki na bagażniku i będę wyglądać jak babcia jadąca na działkę (albo po działkę).
  
 Ile razy gazuję na góralu to mi SZCZEelają.
Czas zasięgnąć porady mistrza ZINN.
Jutro zaglądamy co tam w korbie się buntuje.
Czy gdzieś tam.
Nareszcie powód, żeby zajrzeć do środka.
I jakiś porządny OLEY do łańcucha, bo "Wyborny" zmywa się po deszczu. Może "Kujawski" będzie odporny na niekorzystne (powiedzmy sobie szczerze- choojowe ostatnimi czasy) warunki atmosferyczne.
Piszczący łańcuch i strzelające pedały. Jeszcze koszyk z Biedronki na bagażniku i będę wyglądać jak babcia jadąca na działkę (albo po działkę).
komentarze
   bo wpis był konkretny to i odpowiedz tysz. 
Lepiej to wytłumaczyłem niż w ksionsce:) gello1 - 07:32 sobota, 28 stycznia 2012 | linkuj
 
  
 
  Lepiej to wytłumaczyłem niż w ksionsce:) gello1 - 07:32 sobota, 28 stycznia 2012 | linkuj
   Pewnie suport się wykończył. Ale ja bym zaczął od najprostszych rzeczy.
1. Pierwsze sprawdź pedały czy one nie robią hałasu.
2. A może pierwsze to umyj napęd bo ta papka co jest w napędzie i suchy łańcuch może powodować to skrzeczenie:P.
3. Jak to nie pomoże to trzeba zajrzeć głębiej czyli zdemontować korbę i wykręcić suport ocenić i jak jest dobry nie zardzewiały i kręci się w palcach lekko i bez przycinania i oporów, wyczyścić go i całą mufę suportową(ten otwór w ramie), wysmarować mufę i suport i skręcić.
Potrzebne narzędzia: ściągacz do korb, imbus 8mm lub klucz nasadowy 14mm, klucz do wykręcania supportu, siła i coś do picia aby się nie zanudzić:P
Co do smarów do łańcucha to rozważmy dwie opcje.
1. Smary rzadkie szybko się wypłukują zazwyczaj trzeba smarować po każdej jeździe. ale nie tworzą błota w napędzie(piasek,sól i inne obce ciała). Po prostu wystarczy po jeździe nałożyć nową warstwę(szybko penetruje łańcuch i wnika w niego).
2. Smary gęste nie wypłukują się wcale bądź częściowo. W czasie jazdy łapią wszystko co spotkamy na drodze i po powrocie do domu mamy piękny czarny maziasty łańcuch i napęd. I wcale nie tak łatwo się tego pozbyć. A nakładanie kolejnej warstwy na takie już bagienko może i przygłusza jęki napędu ale wcale to nie załatwia sprawy. A aby się pozbyć tego czarnego syfu pozostaje zastosować ostry specyfik -benzyna ekstrakcyjna(najtańsza opcja) bądź odtłuszczacz ekologiczny z cytrusów bądź innych owoców(wcale nie tani)
Ja wybieram opcję pierwszą. Wtedy mam mniej roboty. Bo wracam przecieram łańcuch, który się tak nie klei i zostawiam aż przeschnie i przed kolejną jazdą nakładam nową warstwę i śmigam
:P:P:P:P:P:P:P gello1 - 09:50 piątek, 27 stycznia 2012 | linkuj
  Komentuj
                    
  1. Pierwsze sprawdź pedały czy one nie robią hałasu.
2. A może pierwsze to umyj napęd bo ta papka co jest w napędzie i suchy łańcuch może powodować to skrzeczenie:P.
3. Jak to nie pomoże to trzeba zajrzeć głębiej czyli zdemontować korbę i wykręcić suport ocenić i jak jest dobry nie zardzewiały i kręci się w palcach lekko i bez przycinania i oporów, wyczyścić go i całą mufę suportową(ten otwór w ramie), wysmarować mufę i suport i skręcić.
Potrzebne narzędzia: ściągacz do korb, imbus 8mm lub klucz nasadowy 14mm, klucz do wykręcania supportu, siła i coś do picia aby się nie zanudzić:P
Co do smarów do łańcucha to rozważmy dwie opcje.
1. Smary rzadkie szybko się wypłukują zazwyczaj trzeba smarować po każdej jeździe. ale nie tworzą błota w napędzie(piasek,sól i inne obce ciała). Po prostu wystarczy po jeździe nałożyć nową warstwę(szybko penetruje łańcuch i wnika w niego).
2. Smary gęste nie wypłukują się wcale bądź częściowo. W czasie jazdy łapią wszystko co spotkamy na drodze i po powrocie do domu mamy piękny czarny maziasty łańcuch i napęd. I wcale nie tak łatwo się tego pozbyć. A nakładanie kolejnej warstwy na takie już bagienko może i przygłusza jęki napędu ale wcale to nie załatwia sprawy. A aby się pozbyć tego czarnego syfu pozostaje zastosować ostry specyfik -benzyna ekstrakcyjna(najtańsza opcja) bądź odtłuszczacz ekologiczny z cytrusów bądź innych owoców(wcale nie tani)
Ja wybieram opcję pierwszą. Wtedy mam mniej roboty. Bo wracam przecieram łańcuch, który się tak nie klei i zostawiam aż przeschnie i przed kolejną jazdą nakładam nową warstwę i śmigam
:P:P:P:P:P:P:P gello1 - 09:50 piątek, 27 stycznia 2012 | linkuj





