Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Łyżwy na pergoli

Czwartek, 29 grudnia 2011 | dodano:30.12.2011
Km:18.27Km teren:0.00 Czas:00:54km/h:20.30
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Trek 7100
Nie chciało mi się kompletnie dzisiaj. Nic. Nie uczyłam się do egzaminu, który mnie czeka w środę, w związku z czym miałam wyrzuty sumienia, zły humor i miałam odwołać wypad na łyżwy. Ale i tak siedząc w domu bym się nie uczyła, więc nie chcąc zbytnio wsiadłam na rower i zawiozłam swoje cztery litery w okolice Pergoli. Jakieś dwa tygodnie temu byłam na lodowisku w Orbicie i muszę stwierdzić, że to koło Hali Ludowej jest o niebo lepsze.
Po pierwsze- o wiele dłuższe dzięki czemu można rozwinąć konkretne prędkości
Po drugie- gładsza tafla lodu
Po trzecie- sama atmosfera, muzyka, choinka i fakt, że lodowisko jest na dworze
Po czwarte- 10 zł płacisz i jeździsz ile chcesz (u mnie "ile chcesz" wyniosło dzisiaj ok. 13 km)

Zdjęcie nie jest mojego autorstwa, zrobiłabym lepsze gdyby podczas ostatniej wyprawy rowerowej aparat nie wylądował na asfalcie. O ile przeżył uderzenie spadającego kamienia w Tatrach tak bliskie spotkanie z jezdnią ostatecznie go dobiło. Obiektyw nie chce się wysunąć, jedna wielka dupa. Miał być cudowny kask
Scott Fuga Contessa i- jak wcześniej wspomniałam- dupadupadupadupa. Cholerny Lumix! Przecież do 3 razy sztuka, a dostał tylko 2!




komentarze
no cóż mam powiedżieć.....nie wiem;P
A do świętego to mi jeszcze brakuje:) a do Píotra to już wogóle;D
gello1
- 23:45 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Telefon swój mam stary- poczciwy SE T250. I wcale żadnej skomplikowanej Nokii bym nie potrzebowała gdyby nie chęć posiadania GPSa. A mi chyba nie złożyli propozycji telefonu zastępczego, bo widziała miła pani, że mam drugi :P

Chyba mi się trafił jeden z felernych modeli. Ponoć była jakaś seria e52, że do upy są. Się zachciało BAYERÓW... A z tym XP to mnie pocieszyłeś. Się zdenerwuje i sprzedam toto na allegro i zakupię coś mniej awaryjnego.

Wymagam i płacę. A raczej zapłacę za te wszystkie obelgi, które cisnęłam w stronę telefonu jak mi św. Piotr bram do nieba nie otworzy ]:>
maratonka
- 23:36 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
ale wgrali nowe co nie znaczy do końca idealne. Jak win XP do tej pory łatają dziury a wieki mijają;P
A z tym fonem zastępczym to prawda. I wcale nie chodzi mi o Pleja;D tylko o serwis nokiii i jeszcze raz iii. Oni mają obowiązek bo jak ci zabierają fona to ci muszą dać inny. Ty musisz mieć tel czas leci abonament płacisz to chcesz gadać.
Sama napisałaś płacisz wymagasz tutaj powinno być odwrotnie; wymagasz płacisz;D
gello1
- 23:28 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Co Ty powiesz! Telefon zastępczy? Tylko ja bezpośrednio do salonu Nokii zanoszę, bo jakbym w Play''u zostawiła to mi mówią, że do dwóch tygodni muszę czekać -.- A nikt mi o telefonie zastępczym nie wspominał. Przecież dopiero wgrywali nowe oprogramowanie, niech ich dunder świśnie!
maratonka
- 23:13 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
często też jest wina wadliwej wersji firmware(czyt. Symbiana) który ma bugi(czyt. błędy) i przez to bateria szybko pada. Zalecam odnowić wizytę w serwisię i poprosić o update''a może juź jest nowsza ver. firmware. A jak masz abonamentowca to serwis ma obowiązek wydać telefon zastępczy.
gello1
- 23:11 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Nie- wolę nie płacić przez następne 2 lata horrendalnie (wiedzieliście, że to się tak pisze?) wysokiego rachunku za telefon, który został poddany hibernacji :P Znowu do serwisu Nokii muszę uderzyć, tylko nie chce mi się za bardzo fatygować. A zgłaszałam im ostatnio, że bateria kaprysi! Zagrożę mojemu fonowi, że jak się nie poprawi to go sprzedam na Allegro, o!
maratonka
- 23:10 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
często też jest wina wadliwej wersji firmware(czyt. Symbiana) który ma bugi(czyt. błędy) i przez to bateria szybko pada. Zalecam odnowić wizytę w serwisię i poprosić o update''a może juź jest nowsza ver. firmware. A jak masz abonamentowca to serwis ma obowiązek wydać telefon zastępczy.
gello1
- 23:09 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Nie- wolę nie płacić przez następne 2 lata horrendalnie (wiedzieliście, że to się tak pisze?) wysokiego rachunku za telefon, który został poddany hibernacji :P Znowu do serwisu Nokii muszę uderzyć, tylko nie chce mi się za bardzo fatygować. A zgłaszałam im ostatnio, że bateria kaprysi! Zagrożę mojemu fonowi, że jak się nie poprawi to go sprzedam na Allegro, o!
maratonka
- 22:51 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
maratonka jest taki staaary patent:
"Baterię należy rozładować zawinąć w folię aluminiową i włożyć do zamrażalnika na 48h. Następnie wyjąć i ładować przez 24h dwa cykle(naładować-używać(rozładuje się)-naładować ponownie)"

Ale nie wiem jak ta "nowoczesna" bateria z nowoczesnej Nokii to zniesie:D:D:D. Może zamróź całego fono to może przedłużysz mu młodość :D:D:D:D:D:D:D:D:D
gello1
- 22:37 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
A nową nokie jak naprawić? Raz już w serwisie była, bo Symbian sfiksował, teraz bateria trzyma ledwo 3 dni. Może kierując się tokiem myślenia blondynki(tudzież gello1)- złotej rączki zanurzyć ową baterię w 40% roztworze? Jutro będzie ku temu okazja (:

Ifons- cenisz się to i wymagania stawiasz :D A to nie były moje wymagania tylko realia, które mnie miło zaskoczyły :) Pergola vs. Orbita 4:0. A nie! 5:0- na Pergolę mam bliżej :D
maratonka
- 22:28 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Po pierwsze- o wiele dłuższe dzięki czemu można rozwinąć konkretne prędkości
Po drugie- gładsza tafla lodu
Po trzecie- sama atmosfera, muzyka, choinka i fakt, że lodowisko jest na dworze
Po czwarte- 10 zł płacisz i jeździsz ile chcesz (u mnie "ile chcesz" wyniosło dzisiaj ok. 13 km)


Jakie wymagania... :]
Ifson
- 22:11 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
kundello21 być może. Ja nigdy nokii nie miałem to nie wiem:]
gello1
- 14:56 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Stare nokie też dawało się tak naprawić:D
kundello21
- 14:46 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
się cieszę się, że poskutkowało:P:P:P:P
gello1
- 14:10 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
gello1- poskutkowało! Rzuciłam parę razy o podłogę i nic nie dało. Przy włączaniu stuknęłam aparatem o biurko i ukazał się moim oczom obiektyw :D Tylko lampka błyskowa szwankuje- przy robieniu zdjęcia kiedy jest ustawiona ostrość zdjęcia wychodzą bardzo ciemne, mimo że lampa się włącza. Kiedy brak zielonej ramki sygnalizującej gotowość do zrobienia wyraźnego zdjęcia- lampa działa poprawnie. Ale, ale- w porównaniu do niewysuwającego się obiektu to pikuś, dzięki za radę (a myślałam, ze sposób naprawiania na blondynkę nie jest najlepszym pomysłem :P)
maratonka
- 14:00 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Raczej przekładnia na zębatkach. Postukaj i może się odblokować:P
Pzdr
gello1
- 08:10 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Szkoda aparatu... pewnie się zaciął silnik.
kundello21
- 07:36 piątek, 30 grudnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum