Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Śnieżnobiały Trek i nieposłuszny góral

Sobota, 10 grudnia 2011 | dodano:10.12.2011
Km:56.00Km teren:0.00 Czas:02:55km/h:19.20
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Przynajmniej jeden dzień był idealnie czysty. Łańcuch i mechanizm napędowy wypucowany, a to co znalazłam między zębatkami w wolnobiegu przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Po deszczowych i błotnych jazdach można było w zasadzie zasiać tam kwiatki...

I tak po czwartkowym kilkugodzinnym serwisowaniu i czyszczeniu Treka nie miałam sumienia w piątek go ruszać ze względu na opady deszczu.

Wstyd się przyznać, ale dorobiłam mu rogi, może się nie zorientuje...
Do wymiany jeszcze koniecznie przednia obręcz



Mam teraz piękny i niepraktyczny rower, przynajmniej na aktualne warunki pogodowe. Ale w lecie gdy będzie sucho i kurz nie będzie na białym widać pyłu :D Zresztą lada dzień doprowadzę do stanu używalności starego GÓRALA i dojadę go w zimie. Prawdopodobnie jest to ostatni sezon zimowy jaki przeżyje. Na razie boję się go dosiąść- nadal jest obrażony za to, że cały rok stał bez tylnego koła i że go olewałam. Odpłaca mi się teraz latającym na boki tylnym kołem, którego nie potrafię wyregulować. Może obcego się posłucha!



komentarze
Już porównywałam i np. zauważyłam, że ten sam koszyk na bidon i kominiarka w Decathlonie kosztuje 10 zł taniej niż w Sportproficie i ceny opon również są wyższe niz w internecie. Ale to akurat jest zrozumiałe i lepiej jednak zaopatrywać się przez internet bądź szukać w dużych siecówkach typu Decathlon (tu raczej mowa o akcesoriach, bo jeżeli chodzi o części to wyboru nie ma).
maratonka
- 20:55 poniedziałek, 12 grudnia 2011 | linkuj
kundello21- dzięki za rady. Teraz przynajmniej wiem, że mam w czym wybierać i nie będzie to wybór w ciemno. Tak więc jutro wizyta w Sportproficie ponownie ;]
maratonka
- 22:28 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
Nie ma sensu centrować, i tak chcę zmienić. W sumie źle zrobiłam, bo zmieniałam ja po wypadku i poleciłam kupić bratu jakąś niedrogą (poprzednie miałam czarne). I kupił mi srebrną (bo czarne były droższe), a i tak dostałam 100% zwrotu za koszty naprawy z OC. Gdybym wiedziała, że to takie proste będzie to bym poszalała ;) A tylną zmieniałam niedawno i zapłaciłam u Krajka 150 zł, więc póki nie ma sezonu rowerowego (dla większości) to pojeżdżę na niej, a na wiosnę na allegro opchnę. Na razie tylko na przód pójdzie czarna.

Co do sklepów stacjonarnych- po prostu lubię się kogoś poradzić, ale jak widać najbardziej opłaca się poradzić kogoś, kto nie będzie miał z tego zysku :)
maratonka
- 22:26 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
Ja testowałem i Smart samy i nobby i FireXC i ta ostatnia sprawdziła się najlepiej w różnych odmianach śniegu i asfalcie. Od tej pory mam Panaracer FireXC i Dart. Dwie opony nie do zdarcia. Polecam.
kundello21
- 22:21 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
W Sportproficie byłam, bo mi kolega polecał, ale średnio jestem zadowolona. Po pierwsze ze względu na fakt polecenia mi nobby nic, gdzie mówiłam, że po prostu chcę przetrwać zimę (fakt, że chciałam dobre opony, ale nie startowe), a po drugie przy wymianie towaru na towar o tej samej wartości zostało mi zabrane 4 zł prowizji ze 160, za które płaciłam kartą za nobby nic właśnie. Co mnie zdziwiło, ponieważ nie dokonywałam zwrotu tylko wymiany... Niesmak trochę pozostał, szukam dalej swojego ulubionego sklepu. Posłucham Twojej rady, skoro masz doświadczenie ze smart sam. Tym bardziej, że te opony, które polecasz są tańsze (SS kosztował 70 zł) i powinny lepiej się sprawdzić. Jeżeli będzie problem ze zwrotem to wymienię na obręcz do Treka, bo ta jest nie wiedzieć czemu krzywa :P
maratonka
- 21:27 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
Do MTB zaschnięte błoto pasuje jak najbardziej, natomiast do trekingu w suche dni gdy większość dystansów pokonuje się w mieście już nie bardzo :P A z bielą już nie będę przesadzać, ewentualnie siodełko jasne i czarne obręcze. Chociaż białych opon też nie planowałam, więc nigdy nic nie wiadomo :D
maratonka
- 20:52 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
Mnie się podoba ten biały i wybieliłbym go jeszcze bardziej:D
jeszcze gripy i kierownica biała, byłoby pieknie...
kundello21
- 17:18 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
Ta biel aż bije po gałach, ja jednak hołduję rowerom w ciemnych maskujących barwach, dodatkowo zamaskowanych warstwą zeschniętego błota :)
lukasz78
- 15:54 niedziela, 11 grudnia 2011 | linkuj
ano ciekawe:P
gello1
- 20:29 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Ciekawa jestem jak długo będą takie "fajne i białaśne" :P
maratonka
- 20:23 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
fajne białaśne ooponki:P
gello1
- 20:18 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Nie wiem czy nie byłby zbyt mdły ze wszystkimi komponentami w jednym kolorze... Zmienię obręcze na czarne i raczej już go zostawię w biało-czarnej kolorystyce. Siodełka mi szkoda póki co, bo nowy biały sportourer (piękny swoją drogą) kosztuje~ 150 zł. A to dorwałam na allegro za... UWAGA UWAGA 50 zł! I to nowe :D Może na wiosnę wymienię jak uda mi się opchnąć teraźniejsze :)
maratonka
- 19:17 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Toomp- początkowo kupiłam Schwalbe Nobby Nic Evo, ale to jest za dobra opona dla mnie- doszłam do takich wniosków. Może nie tyle za dobra co za droga ;) Doradziłabyś coś w miarę sensownego do 100 zł? Sprzedawca w sklepie powiedział, że dadzą radę w zimie (smart sam)...
maratonka
- 19:13 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Podczas zimowej aury to on będzie się komponował ze ścianą na haku- po zeszłorocznych przygodach po 1 wyprawie na pewno na śnieg i lód go nie zabiorę. I nie będę niszczyć na posolonych chodnikach. W zasadzie po czwartkowym dogłębnym czyszczeniu miał już nie wyjeżdżać na mokre chodniki, ale że GTIX się buntuje, cóż...
maratonka
- 18:23 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Haha :D Bojowo, bo walczy o życie :P Niestety najwyższych lotów to on nie jest i do tego przejechane na nim km dają znać. Szkoda mi w niej wymieniać części, a sporo by się przydało. Chociaż chyba go zostawię, bo na zimowe błoto pośniegowe+sól nie będzie mi szkoda. I nie będę się bała, że ktoś mi go ukradnie. Więcej warte są nowe opony niż cały rower :P
maratonka
- 16:41 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Szkoda góralka :(
kundello21
- 16:35 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Bojowo wygląda Curarra ;-)
WrocNam
- 16:22 sobota, 10 grudnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa omimo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum