Szczęście jest wyborem!

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Prenumeratorzy bloga

wszyscy znajomi(68)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maratonka.bikestats.pl
wezyrStatystyki zbiorcze na stronę

linki

Mgła, szron na drzewach- przedzimie

Poniedziałek, 14 listopada 2011 | dodano:14.11.2011
Km:43.06Km teren:0.00 Czas:02:00km/h:21.53
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:178( 89%)HRavg137( 69%)
Kalorie: 800kcalPodjazdy:mRower:
Wczoraj zakupione dwupalcowe rękawiczki sprawdziły się znakomicie- chyba pierwszy raz gdy temperatura oscyluje w okolicach zera nie zmarzły mi palce u rąk! Za to ochraniaczy na nogi zapomniałam i energicznie próbowałam ruszać palcami podczas jazdy do US co oczywiście i tak nie pomogło :) Zakupione dzisiaj skarpetki z wełny merino będą testowane w najbliższych dniach i miesiącach. Mam nadzieję, że naprawdę będzie mi w nich ciepło (i to nie z powodu ich ceny... :P)

A dzisiaj trochę kolano pobolewa po przedwczorajszym upadku. Próba zmiany pasa ruchu skończyła się bliskim spotkaniem z krawężnikiem, brudnym softshellem, podartymi spodniami i zdartym kolanem. Getry oddane od krawca i pozostało mi póki co marznąć w tych nieocieplanych...

Poniżej zdjęcie z powrotu godz. 22.00- czułam się przez chwilę jak w zadymionym klubie :D


komentarze
Poleciałam po cenie, bo muszę teraz dobre oponki na zimę kupić. 20 zł w Lidlu :) Ale z thinsulate i są baaaardzo ciepłe :)
maratonka
- 21:44 środa, 16 listopada 2011 | linkuj
Bardzo możliwe, bo złożyłam wizytę Skarbówce. Następnym razem machnij ręką, bo ja nie poznam po rowerze a tym bardziej po twarzy ;)
maratonka
- 21:09 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj
Klimaty mgliste są czasami przerażające , szczególnie w nocy i kiedy słychać za sobą odgłos pędzącego samochodu... Dreszcze przechodzą :)
Świetny wypad, a krawcowa na pewno da radę ;) Pozdrawiam !
matisliswider
- 11:51 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj
Nie zamarzają- marzną. Z natury jestem zmarzluchem, śpię w skarpetkach prawie cały rok, więc nie można ode mnie wymagać za wiele w tej kwestii :P Buty miałam całoroczne bez membrany (czułam powiew wiatru na stopach), a rękawice do tej pory softshellowe. Spokojnie- będę jeździć dopóki mi się szron nie będzie na rzęsach osadzał, już się wyposażyłam w ciepłe skarpety i rękawice :)
maratonka
- 00:29 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj
W okolicach zera zamarzają ci ręce i stopy? coś słabo :P
A wystarczy się dobrze ubrać, ja w zimowych butach, grubych skarpetach i narciarskich rękawicach przejeździłem zimę bez żadnego marznięcia! Na dalsze wycieczki przy -20 dało rade a blisko do pracy to i przy -30 się jeździło, wtedy pojawia się inny problem zamarzające powietrze w nosie i ustach :)
javor
- 23:56 poniedziałek, 14 listopada 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yluzl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Canyon Nerve Al
GTIX 691 km
C(G?)urarra RIP 799 km
Trek 7100 22706 km
Królowa Szos 844 km
Dostawczak 4 km
Ghost Cross 1800 1865 km

szukaj

archiwum